Mimo że święto Midsommar już się zakończyło, nowe statystyki policyjne ujawniają niepokojący trend – aż o 35% wzrosła liczba przestępstw związanych z jazdą pod wpływem alkoholu w porównaniu do zeszłego roku. Eksperci ostrzegają: wiele osób za kierownicą mogło nie zdawać sobie sprawy, że nadal mają alkohol we krwi.
362 zatrzymanych w jeden tydzień
W 25. tygodniu kalendarzowym 2025 roku policja zatrzymała aż 362 osoby za jazdę po alkoholu – w tym samym czasie rok wcześniej było ich 268. Dane pochodzą z oficjalnego komunikatu prasowego policji oraz SVT.
„Nie ma usprawiedliwienia dla takiego ryzyka”
Hunter Abbott, ekspert ds. alkoholu i bezpieczeństwa transportu, podkreśla, że problemem jest nie tylko jazda tuż po wypiciu alkoholu, ale również lekceważenie wpływu alkoholu „następnego dnia”.
„Wielu kierowców sądzi, że skoro dobrze się czują, to są trzeźwi – ale w rzeczywistości organizm nadal może rozkładać alkohol z poprzedniego wieczoru”, mówi Abbott.
Skutki społeczne i dramatyczne koszty
Każdy nietrzeźwy kierowca to nie tylko potencjalny sprawca wypadku – to zagrożenie dla pieszych, rowerzystów, innych kierowców i całych rodzin. Oprócz fizycznych i emocjonalnych konsekwencji, społeczeństwo ponosi również koszty finansowe: wyższe składki ubezpieczeniowe, opiekę zdrowotną i utratę poczucia bezpieczeństwa.
Regiony z największą liczbą zatrzymań
Najwięcej przypadków jazdy po alkoholu odnotowano:
- w regionie południowym – 81 zatrzymanych,
- w regionie stołecznym – 73,
- w regionie zachodnim – 72.
Według policji piękna pogoda mogła wpłynąć na wydłużenie celebracji Midsommar, co zwiększyło liczbę nietrzeźwych kierowców na drogach.
Eksperci apelują: używaj alkomatu, nie ryzykuj
Abbott przypomina, że jedynym pewnym sposobem, by wiedzieć, czy można prowadzić, jest użycie alkomatu. Sen i dobre samopoczucie to nie to samo, co trzeźwość.
„Nawet niewielka ilość alkoholu wpływa na czas reakcji i ocenę sytuacji. Ryzykujesz nie tylko swoim życiem, ale też cudzym.”