Mimo że Szwecja jest krajem bardzo bezpiecznym, to jednak w ostatnim czasie odnotowuje się wzrost przestępstw popełnianych przez gangi, co niepokoi władze. Fakt, że te rodzinne sieci często mają korzenie w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie, wywołuje krytykę polityki imigracyjnej kraju.
Od 2014 roku liczba takich celowych wybuchów w Szwecji wzrosła z kilku do 107 w 2020 roku, W międzyczasie wzrasta też przemoc związana z bronią – w 2020 roku potwierdzono 366 strzelanin, w których zginęło 47 osób. Obecnie śmiertelna przemoc z użyciem broni palnej w Szwecji jest prawie trzykrotnie wyższa niż średnia europejska w przeliczeniu na jednego mieszkańca, a jej wzrost z roku na rok jest zdecydowanie najwyższy na kontynencie.
Według statystyk policyjnych opublikowanych kilka dni temu potwierdziło, że w 273 strzelaninach w Szwecji zginęło już 48 osób. Jeżeli do końca 2022 roku strzelaniny będą przebiegały w takim samym tempie, jak do tej pory, to wygląda na to, że ich liczba będzie wyższa niż w poprzednich latach. Liczba osób rannych w tym roku do tego samego dnia wyniosła 74, w porównaniu z około 120 rocznie w ostatnich latach.
Chociaż ogólny poziom przestępczości w Szwecji jest niski, a liczba zabójstw spadła od lat 90-tych, to władze niepokoi przede wszystkim przemoc związana z gangami. W zeszłorocznym raporcie policyjnym opisano 36 różnych “klanów” w głównych miastach Szwecji, śledząc te rodzinne sieci, które często mają korzenie w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie. Organizacje te zajmują się wymuszeniami i handlem narkotykami, walczą między sobą o teren i często mają powiązania z innymi grupami przestępczymi, takimi jak kluby motocyklowe.
Wzrost przemocy dał także argument tym, którzy sprzeciwiają się decyzji rządu z 2015 roku o przyjęciu większej liczby uchodźców per capita niż jakikolwiek inny kraj. Dowody wskazują jednak na to, że “klany” są obecne w Szwecji od dziesięcioleci, a niektórzy członkowie przybyli tu niedawno, aby wesprzeć swoje klany w lokalnych konfliktach lub rozbudować sieć przestępczą.
Prawie dziewięciu na dziesięciu podejrzanych o udział w strzelaninach ze skutkiem śmiertelnym w Szwecji urodziło się za granicą lub pochodzi ze środowisk imigranckich, ujawniają statystyki, ponieważ Szwecja w dalszym ciągu boryka się z rekordową liczbą śmiertelnych strzelanin.
- Kolejne kraje nie przyjmują koron w kantorach i bankach
- Tania korona szwedzka cieszy Duńczyków
- Agresywny mężczyzna zginął podczas interwencji policji
- Dziesięciolatek nadal w stanie krytycznym po tragicznym wypadku w szybie windy w Göteborgu
- Zwiększona liczba osób dojeżdżających do pracy między Szwecją a Danią