Dania: czworo nastolatków przyznało się do wywołania pożaru na dworcu kolejowym.

Fredericia w Danii Południowej. Czworo nastolatków – dwaj chłopcy i dwie dziewczyny – przyznało się do wywołania pożaru, który w poniedziałek zajął kilka wagonów osobowych na lokalnym dworcu kolejowym.

Chłopcy mają po 16 i 13 lat, a obie dziewczęta po 15.

- Reklama -

Oficer dyżurny miejscowej policji, Jørn Bystrup, powiadomił dziennikarzy: “Nastolatkowie opowiedzieli o całym zdarzeniu i przyznali, że wzniecili ogień na dworcu. Ich relacja potwierdza nasze dotychczasowe przypuszczenia.”

Na mocy duńskiego prawa karnego dziewczęta i starszy z chłopców oskarżeni zostali o podpalenie pociągów. Organy prokuratorskie uznały, że młodzież nie musi już przebywać w policyjnym areszcie. W toku dalszego postępowania rozpoczęte zostanie szczegółowe dochodzenie kryminalne, a młodzi postawieni zostaną przed sądem.

Bystrup przekazał mediom, że nastoletni podpalacze zostali schwytani po tym, jak sprawą zainteresowali się zgromadzeni na dworcu ludzie. Policjantom szybko udało się namierzyć młodocianych przestępców.

- Reklama -

Lokalna gazeta “Jydske Vestkysten” informuje, że poszukiwania ułatwiło nagranie wideo, na którym wyraźnie widać czwórkę dzieci i tlący się nieopodal ogień.

Gdy w poniedziałek po południu ulatniający się z dworca ogień zajął najbliższą okolicę, mieszkańcy usłyszeli, że powinni zostać w domu. W dymie mogły znajdować się niebezpieczne dla organizmu substancje chemiczne.

- Reklama -

Później oświadczenie wydała w tej sprawie straż pożarna miasta Fredericia: okazało się, że w oparach nie został wykryty azbest.

Udostępnij