Na Lidingö pod Sztokholmem doszło do eksplozji paczki, która została otwarta w mieszkaniu w bloku mieszkalnym. W wyniku zdarzenia jedna osoba doznała lekkich obrażeń twarzy. Policja zakwalifikowała zdarzenie jako napaść i prowadzi intensywne dochodzenie.
Przebieg zdarzenia
Eksplozja miała miejsce, gdy mieszkaniec otworzył paczkę wewnątrz swojego mieszkania. Rzecznik policji, Ola Österling, poinformował, że obrażenia były niewielkie, a poszkodowana osoba została opatrzona przez ratowników medycznych na miejscu i nie wymagała hospitalizacji. Policja podejrzewa, że w paczce znajdował się nabój lub inny mechanizm aktywujący eksplozję w momencie otwarcia.
Dochodzenie w toku
Policja szybko zabezpieczyła mieszkanie, a na miejsce wezwano techników bombowych oraz ekspertów kryminalistycznych. Funkcjonariusze prowadzą przesłuchania mieszkańców i starają się ustalić, jak i kiedy paczka została dostarczona.
O godzinie 14:00 technicy zakończyli badania miejsca zdarzenia i potwierdzili, że nie ma już żadnych pozostałości materiałów wybuchowych. Eksperci kryminalistyczni kontynuują zabezpieczanie dowodów, które mogą pomóc w wyjaśnieniu okoliczności zdarzenia.
Kontrole policyjne na Lidingöbron
Według doniesień medialnych, po eksplozji policja przeprowadzała kontrole kierowców na moście Lidingöbron. Działania te mogły być częścią śledztwa mającego na celu zidentyfikowanie osób związanych z dostarczeniem paczki.