W szwedzkim mieście Uppsala policja zatrzymała węgierskiego dziennikarza, pracującego dla stacji informacyjnej Hír TV. Mężczyzna zajmował się sprawą brutalnej napaści w Vetlanda, za którą stał imigrant z Afganistanu.
Korespondent Hír TV Zoltán Bugnyár pracował nad materiałem dotyczącym 22-letniego Afgańczyka, który ranił grupę osób w mieście Vetlanda.
„Nasz korespondent nie stawiał oporów i okazał legitymację prasową, ale został zatrzymany przez policjantów. Wszystko to, chociaż zadeklarował, że współpracuje z lokalnymi władzami i wkrótce opuści miejsce ataku. Zabrano go na przesłuchanie i nie pozwolono wykonać telefonu. Przetrzymywano go dwie godziny” – czytamy w oświadczeniu rzeczniczki Hír TV.
Bugnyára zatrzymano, bo filmował posterunek policji. Mężczyzna nie wiedział, że w Szwecji filmowanie „chronionych budynków” jest zakazane. Mimo to funkcjonariusze nie wytłumaczyli mu, na czym polegają przepisy. Nalegali też, by swoje zeznania podczas przesłuchań składał w języku szwedzkim.
Rzeczniczka prasowa Hír TV zauważa: „Choć Bugnyár zna szwedzki, czułby się niekomfortowo, składając zeznania w sprawie karnej właśnie w tym języku. Poprosił o telefoniczną pomoc tłumacza, która nie została mu zapewniona.”
Policjanci przejęli sprzęt reportera. Odmówili też sporządzenia jakiejkolwiek dokumentacji z przesłuchania.
Prezes Hír TV uznał, że postępowanie szwedzkich policjantów jest „oburzające”, bo Bugnyár nie miał złych intencji – wykonywał jedynie swoją pracę.