Niektórzy ludzi są zdegustowani lub zaciekawieni, inni okazują współczucie lub podziw. Niektórzy się tylko gapią.
Stephanie Paquin najbardziej lubi, kiedy ludzie przychodzą i pytają się, dlaczego Khalessi ma taki wyjątkowy uśmiech.
„Wolałabym, żeby pytali co się stało, wtedy mogłabym im wszystko wyjaśnić,” powiedziała Paquin.
Khalessi straciła swój nos oraz zatoki, nie ma także nozdrzy. Przez to, że brakuje jej tak dużej części pyska, jej długie zęby wyglądają jak prawdziwe kły.
W dodatku jej tylne łapy nie są w pełni sprawne oraz z powodu zbyt niskiej wagi wystają jej żebra.
Paquin mówi, że to cud, że nie ma także robaków.
Wszystkie te, w różnym stopniu już zagojone obrażenia, których tak wiele ma Khalessi. nie powstały przez przypadek.
Paquin tłumaczy wszystkim zainteresowanym, że dokładna historia Khalessi nie jest znana i prawdopodobnie nigdy nie zostanie poznana. Została ona znaleziona w takim stanie i trafiła do schroniska niedaleko Orlando.
Paquin prowadząca organizację Passion 4 Pit, została przez pracowników schroniska poproszona, aby zająć się Khalessi i dać jej szansę na normalne życie.
Baez wahania zgodziła się przyjąć psa. „Ona potrzebowała pomocy,” powiedziała Paquin.
Khalessi trafiła do Paquin i jej męża w sobotę, od tego czasu praktycznie nie przestaję merdać ogonem z zadowolenia.
”Khalessi jest słodka, kochana i wyjątkowa. Ona uwielbia wszystkich ludzi oraz pragnie zainteresowania i miłości,” powiedziała Paquin.
Jej przyszłość składać się będzie z operacji i zabiegów – drogich i nieprzyjemnych – ale koniecznych. Po nich Khalessi trafi do adopcji.
Na razie jednak Khalessi cieszy się ze swojego nowego bezpiecznego otoczenia.
Khalessi lubi chrapać i wylegiwać się razem z innymi psami Paquin. Podczas wspólnych zakupów, jeździła w wózku i wybrała sobie zabawkę, długonogą krowę. W restauracji odwzajemniała się podziwiającym ja ludziom całusami.
Ogon Khalessi nieustannie jest w ruchu, z zadowolenia wykonuje milion uderzeń na minutę.
Paquin podczas spacerów często opowiada spotkanym ludziom historię Khalessi, która pokazuje jak zły może być człowiek w stosunku do zwierząt. I jak wybaczające są zwierzęta.
„Koś jej zrobił strasznie okropne rzeczy, ale nie wpłynęło to na jej uwielbienie dla ludzi,” powiedziała Paquin. „Te zdarzenia zmieniły jej wygląd, ale nie jej serce.”
Możecie śledzić postępy w powracaniu do zdrowia Khalessi na facebookowej stronie fundacji Passion 4 Pits. Prowadzona jest także zbiórka pieniędzy na jej leczenie.