Oto pełna transkrypcja przemówienia premiera Stefana Löfvena do narodu w sprawie koronawirusa w niedzielny wieczór. (przetłumaczone szybko po emisji, więc przepraszamy za wszelkie błędy)
Dziś wieczorem chcę powiedzieć kilka słów, które chcę, abyś nosił ze sobą, kiedy wkraczamy teraz w zimowe ciemności.
W tym roku świat zmienił się na naszych oczach.
Wczesną wiosną stanęliśmy przed gigantycznym wyzwaniem w postaci pandemii.
Nowy koronawirus zmusił nas wszystkich do wielkich poświęceń.
Tak wiele z tego, co jest nam drogie, musieliśmy zrezygnować.
Musieliśmy odwołać lub uniknąć tak wielu codziennych wydarzeń.
A dziś wieczorem, pod koniec listopada 2020 r., Jest jasne, że minie trochę czasu, zanim będziemy mogli wrócić do normalności.
Dlatego jeszcze raz poproszę o coś bardzo trudnego, ale absolutnie koniecznego.
To małe wytchnienie, które dostaliśmy latem i jesienią, naprawdę się skończyło.
Wówczas można było zobaczyć sąsiadów i przyjaciół na świeżym powietrzu i popijać kawę. Mogliśmy spotkać naszych kruchych krewnych na świeżym powietrzu.
Życie nie potoczyło się tak, jak zwykle – ale były chwile podczas pięknych letnich dni, kiedy prawie tak się czuło.
Tej wiosny wielu powiedziało, że łatwiej było żyć z koronawirusem w jasnym marcu, a nie w ciemnym listopadzie.
Teraz jest listopad.
Zdrowie i życie ludzkie są nadal zagrożone.
A niebezpieczeństwo rośnie.
Coraz więcej ludzi jest zarażonych.
Coraz więcej oddziałów intensywnej terapii jest wykorzystywanych do opieki nad pacjentami z ciężką chorobą zakaźną. Coraz więcej ludzi umiera.
Pamiętajmy, że ponad 6000 osób w Szwecji zmarło już z powodu COVID-19.
Pamiętajmy, że wokół każdego zmarłego są ludzie, którzy zostali pozbawieni ukochanego rodzica, ukochanego dziecka lub ukochanego przyjaciela.
Pamiętajmy, jak przygotowany był personel opiekuńczy i pielęgniarski.
I pamiętajmy, że dzień i noc wciąż walczą o uratowanie życia.
To, co my jako kraj robimy teraz źle, będziemy cierpieć później. To, co robimy dobrze, przyniesie nam później radość.
To, co teraz robimy, wpływa na to, jak będzie wyglądać uroczystość Lucia.
Jak będzie wyglądać świętowanie Bożego Narodzenia.
Kto nadal będzie z nami w te święta.
To może brzmieć ostro. To może brzmieć brutalnie.
Ale taka właśnie jest surowa i brutalna rzeczywistość.
Wiemy, jak spłaszczyć krzywą rozprzestrzeniania się infekcji.
Robiliśmy to już wcześniej. Zrobiliśmy to tej wiosny.
Następnie, gdy koronawirus przybył do naszego kraju, zgodziliśmy się wziąć na siebie odpowiedzialność.
Wzięliśmy odpowiedzialność za Szwecję. Chroniliśmy siebie, naszych bliskich i ludzi, których nawet nie wiemy, kim oni są.
Wzięliśmy na siebie odpowiedzialność i daliśmy pracownikom służby zdrowia i opieki społecznej szansę radzenia sobie z ostrym kryzysem.
Zrobiliśmy to razem. To nasza siła, siła Szwecji.
Jesienią zbyt wielu zaniedbało stosowanie się do rad i zaleceń.
Ale teraz widzimy, jak ludzie znów zaczynają brać odpowiedzialność. Jak maleje liczba podróży, a praca w domu rośnie.
Idź dalej w ten sposób – i wytrzymaj.
Ale każdy musi zrobić więcej.
To zależy od ciebie i ode mnie.
Tak więc:
bądź na bieżąco z tym, jakie rady i zalecenia mają zastosowanie w danym miejscu.
Spotykaj się tylko z osobami, z którymi mieszkasz.
Jeśli mieszkasz sam, wybierz jednego lub co najwyżej dwóch przyjaciół, z którymi możesz się spotkać. Ale zachowaj dystans.
Pozostań w domu przy najmniejszych objawach.
Często i dokładnie myj ręce.
A Ty jako pracodawca: jeśli to możliwe, pozwól swoim pracownikom pracować z domu.
Wszystkie rzeczy, które chciałbyś zrobić, ale nie są konieczne. Anuluj.
Minie trochę czasu, zanim przez to przejdziemy. A do tego czasu jest to nowa norma dla całego społeczeństwa, dla całej Szwecji.
Wam, którzy czują, że wszystko jest teraz ciemne, chcę powiedzieć: sytuacja nie jest beznadziejna.
Szwecja jest w trakcie testu. Ale Szwecja nie ustąpi.
Opieka zdrowotna i opieka społeczna mimo wszystko działa.
Mimo wszystko budowane są domy i drogi.
W końcu nasze dzieci dostają wykształcenie i chęć do nauki.
Musimy potraktować sytuację bardzo poważnie, ale musimy to zrobić z powściągliwością, stanowczością i odwagą.
Wam, którzy mogą uważać, że was to nie dotyczy, chcę powiedzieć:
Nawet ty, który jesteś lekko chory, możesz zarazić innych. W restauracji, w pracy, podczas domowych obiadów, w autobusie czy w sklepie.
Obcy, którego zarażasz, może poważnie zachorować.
Przyjaciel, którego zarażasz, może wymagać opieki.
Dziadek, którego zarażasz, może umrzeć.
Jesteście ofiarami dla ludzi. To dla tych ludzi trzeba wykazać się determinacją, samodyscypliną i poczuciem odpowiedzialności.
Kiedy przejdziemy przez ten kryzys, każdy powinien pamiętać, jak sobie pomagaliśmy.
Pamiętaj o solidarności. Pamiętaj o poczuciu wspólnoty i poczuciu robienia właściwej rzeczy. Pamiętaj, jak spowolniliśmy rozprzestrzenianie się infekcji i podnieśliśmy nasz kraj.
Ale tu i teraz musimy pokazać naszą spójność i naszą odpowiedzialność.
I że jest silniejszy niż wirus, który mamy pokonać.
Teraz to robimy.
Razem.
Dla Szwecji.