Rząd chce, aby więcej osób mogło posiadać swoje mieszkania, częściowo poprzez przekształcenie wynajmowanych mieszkań w mieszkania własnościowe. Propozycja ta została skrytykowana przez Szwedzkie Stowarzyszenie Lokatorów.
Zdaniem ministra ds. mieszkalnictwa Andreasa Carlsona, progi dla posiadania mieszkania są w Szwecji zdecydowanie za wysokie. “Więcej osób powinno mieć możliwość realizacji swoich marzeń mieszkaniowych. Zwiększona własność oznacza również, że więcej osób czuje się odpowiedzialnych za swoje domy i środowisko życia.” – powiedział minister na konferencji prasowej.
Chodzi o mieszkania własnościowe i nowy model wykupu najmu, czyli kupuje się część domu, a potem na bieżąco zwiększa swój udział we własności.
“Wiele osób chce posiadać własny dom, ale dziś są z tym poważne problemy, między innymi dlatego, że wielu młodym ludziom trudno jest podjąć ten krok, ponieważ wymaga on znacznego depozytu gotówkowego” – powiedział Carlson.
Mieszkanie własnościowe oznacza, że kupujący jest właścicielem 100 procent mieszkania, w przeciwieństwie do mieszkania lokatorskiego, gdzie stajesz się partnerem w stowarzyszeniu lokatorów i kupujesz prawo do mieszkania w danym mieszkaniu. Od 2009 roku możliwe jest tworzenie mieszkań własnościowych w związku z nową produkcją i obecnie w Szwecji jest około 3 000 mieszkań własnościowych. Obecnie rząd chce umożliwić przekształcanie istniejących mieszkań czynszowych w mieszkania własnościowe, bez konieczności uzyskania zgody kwalifikowanej większości mieszkańców, jak w przypadku mieszkań lokatorskich.
“Przekształcenie części mieszkań na mieszkania własnościowe uwalnia kapitał, który może być wykorzystany do utrzymania i remontu reszty zasobów, ale także na inne inwestycje i projekty, takie jak nowe mieszkania” – uważa Carlson.
Propozycja jest ostro krytykowana przez Szwedzkie Stowarzyszenie Lokatorów. “Więcej mieszkań własnościowych to całkowicie błędna droga. “Kiedy zarówno gminy, jak i mieszkańcy zadają nam pytania, odpowiedź jest jednoznaczna: potrzeba więcej mieszkań czynszowych, na które ludzi będzie stać” – twierdzi Martin Hofverberg, główny ekonomista stowarzyszenia.
Według niego, mieszkania własnościowe nie sprawdziły się w innych krajach, gdzie ta forma jest bardziej powszechna. “Tam widać mniejszy stopień odpowiedzialności za tereny wspólne i wspólne inwestycje. Elewacja i klatki schodowe często popadają w ruinę. Mamy dwie funkcjonujące formy najmu, prawo najmu i prawo kondominium. Importowanie formy, która nie działa jest całkowicie chybione.” – ocenia ekonomista.