Samochód wjechał w grupę dzieci i ich opiekunów, którzy szli chodnikiem. Do zdarzenia doszło niedaleko miasta Karlshamn, na południu Szwecji. Ponieważ w wyniku zderzenia ucierpiało dwoje licealistów, policja rozpoczęła obławę.
Według raportu policyjnego, samochód zmierzał prosto w kierunku dużej grupy, liczącej blisko sto osób. Młodzież rzucała się na boki, próbując uniknąć kontaktu z pędzącym autem.
„Samochód przyspieszył, gdy na horyzoncie ukazała się grupa dzieci i nauczycieli. Dwoje uczniów zostało przejechanych. Jeden z nich ma złamany nadgarstek, o stanie drugiego nie wiadomo zbyt wiele” – poinformowano w oficjalnym oświadczeniu.
Lokalna policja apeluje o wszelkie, nawet ogólne informacje – każda forma pomocy jest na wagę złota. Przerażający wypadek rozegrał się 25 września o godz. 13:00
Grupa liczyła blisko stu uczniów i dziesięciu nauczycieli ze szkoły średniej w pobliskim Mjällby. Szli z Hinnedalsvagen do Grundsjon w ramach imprezy towarzyskiej. Samochód miał czarny lub granatowy kolor; według świadków był to Saab. W momencie zderzenia pojazd poruszał się z prędkością 25 km/h.
Kierowca uciekł z miejsca wypadku; zrobił to na tyle szybko, że poszkodowanym nie udało się określić, jakiej był płci był kierowca. Martina Sjostrom, dyrektorka liceum w Mjällby, podała do informacji, że dwoje jej uczniów wróciło już do zdrowia.
„To było straszne doświadczenie, ale moi podopieczni czują się już lepiej”, zaznacza dyrektorka. „Prawdopodobnie wkrótce wrócą do szkoły.”