Szwecja. Magdalena Andersson chce walczyć z atakami bombowymi i strzelaninami

Walka ze szwedzkimi gangami będzie jednym z głównych tematów w kalendarzu Magdaleny Andersson, jeśli zgodnie z oczekiwaniami obejmie ona urząd pierwszej kobiety-premiera w Szwecji.

Magdalena Andersson, która zastąpi Stefana Lofvena na stanowisku premiera, jeśli zostanie zatwierdzona przez parlament, zobowiązała się, że “nie cofnie się przed niczym”, aby wykorzenić gangsterów stojących za wzrostem przestępczości z użyciem broni palnej.

W tym roku w wyniku przemocy gangów zginęło co najmniej 35 osób – w samym tylko sierpniu 10.

- Reklama -

Władze twierdzą, że Szwecja jest jedynym krajem w Europie, w którym liczba ofiar śmiertelnych z użyciem broni stale rośnie.

Po objęciu przywództwa w rządzącej partii socjaldemokratów, Andersson powiedziała, że “społeczeństwo musi bronić się samo” przed gangami.

“Potrzebujemy mobilizacji na pełną skalę, aby odzyskać kontrolę od gangów, które trzymają całe dzielnice jako zakładników”, powiedziała.

- Reklama -

Ale krytycy nie byli przekonani, że rząd jest w stanie opanować ten problem. Jan Ericson, poseł z opozycyjnej Partii Umiarkowanej, wezwał do zwiększenia ilości policji i dłuższych wyroków więzienia.

“W Szwecji jest nas ponad 10 milionów ludzi. Gangi przestępcze składają się z kilku tysięcy osób,” powiedział. “Jesteśmy silniejsi od gangów, jeśli tylko zdecydujemy, że teraz musi być już dość”.

- Reklama -

Eksplozja w Göteborgu w zeszłym tygodniu wywołała nową falę dyskusji na temat przestępczości gangów – choć później okazało się, że nie ma to ze sobą związku.

Rywalizujące ze sobą gangi używają materiałów wybuchowych i broni palnej do wyrównywania rachunków, a eksplozje często zdarzają się w takich miastach jak Sztokholm i Malmö. W zeszłym roku policja odnotowała 107 eksplozji.

Nowy premier “wyjdzie naprzeciw Szwecji, w której przestępczość gangów, zamachy bombowe i morderstwa z użyciem broni palnej są częścią codziennego życia” – napisał publicysta Petter Birgersson.

Urzędnicy twierdzą, że osiem na 10 przypadków śmierci z użyciem broni palnej ma miejsce w przestępczym podziemiu. Ministrowie przyjęli niedawno 34-punktowy plan walki z gangami. Pozwoliłoby to policji na czytanie zaszyfrowanych tekstów i łatwiejsze przeszukiwanie domów.

Minister spraw wewnętrznych Mikael Damberg powiązał serię strzelanin z szerszą deprywacją społeczną i nieudaną polityką integracyjną.

“Duża część klasy niższej w Szwecji mieszka dziś w dzielnicach, w których dochodzi do strzelanin” – powiedział.

“Społeczeństwo musi rozprawić się z przestępcami z gangów, którzy ograniczają wolność tak wielu innych – ale także stworzyć bardziej spójne społeczeństwo, w którym nikt nie jest pomijany”.

Udostępnij