Rząd Norwegii z entuzjazmem przyjął nowe porozumienie klimatyczne ogłoszone podczas COP28 w Dubaju, które wzywa do stopniowego wycofania się z paliw kopalnych. Jednak równocześnie, kraj ten przygotowuje się na rekordowe inwestycje w sektor wydobycia ropy i gazu, co wywołuje sprzeczne reakcje.
„Jest to przełom i wyznacza jasny kierunek dla wszystkich krajów,” powiedział Andreas Bjelland Eriksen, norweski minister ds. klimatu i środowiska, odnosząc się do porozumienia klimatycznego. Minister spraw zagranicznych, Espen Barth Eide, również wyraził zadowolenie z wyników szczytu.
Jednakże, Karoline Andaur, sekretarz generalna norweskiego WWF, wyraziła swoje obawy: „To aroganckie i sprzeczne z całą nauką o klimacie”. Jej komentarz odnosi się do zapowiedzi o rekordowych inwestycjach w norweski sektor naftowy i gazowy, które zdają się być w sprzeczności z duchem nowego porozumienia klimatycznego.
Norwegia, kraj bogaty w zasoby naturalne, od dawna czerpie znaczne dochody z wydobycia ropy naftowej i gazu. W ubiegłym roku, według danych urzędu statystycznego SSB, państwo norweskie zebrało 884 miliardy koron norweskich w podatkach od firm naftowych. Fundusz naftowy kraju, wart około 16,4 biliona koron norweskich, jest kluczowym elementem norweskiej gospodarki.
Mimo to, Andaur podkreśla potrzebę zmian: „Musimy podjąć nowe kroki. To będzie bardzo trudne dla nas jako narodu. Ale im dłużej będziemy czekać, tym będzie trudniej”.
Norweski przemysł naftowy i gazowy, odpowiedzialny za emisje na poziomie 50 milionów ton ekwiwalentu dwutlenku węgla rocznie, nie wydaje się być bezpośrednio dotknięty przez porozumienia klimatyczne. Jednakże, spalanie eksportowanej ropy i gazu z norweskiego szelfu szacuje się na 400-500 milionów ton rocznie.
Zgodnie z najnowszymi danymi opublikowanymi przez Offshore Norway, oczekuje się, że inwestycje w norweski sektor naftowy i gazowy wzrosną do 240 mld NOK w przyszłym roku. „W nadchodzących latach możemy spodziewać się wysokiego poziomu inwestycji,” powiedział Marius Menth Andersen, główny ekonomista.
Lars Haltbrekken, rzecznik ds. energii i środowiska w Partii Socjalistycznej Lewicy, skrytykował brak „wiarygodnego planu” Norwegii dotyczącego zaprzestania korzystania z paliw kopalnych. „Nadszedł czas, aby zakończyć erę ropy naftowej i powstrzymać niebezpieczne zmiany klimatyczne,” powiedział.
Andaur podkreśla, że rekordowe inwestycje w przemysł naftowy i gazowy są sprzeczne z celami klimatycznymi i wzywa premiera do interwencji: „Potrzebujemy alternatywnego planu”.
To porozumienie klimatyczne i równoczesne plany inwestycyjne rzucają światło na złożoność transformacji energetycznej w krajach bogatych w zasoby naturalne, takich jak Norwegia. Balansowanie między zobowiązaniami klimatycznymi a gospodarczymi interesami narodowymi pozostaje kluczowym wyzwaniem.
- Finlandia zamierza przestawić całą swoją sieć kolejową na standardową szerokość torów
- Minister chce zbadać wpływy islamistyczne w Szwecji
- Mewa ze Szwecji zatrzymana w Etiopii. Podejrzenie o szpiegostwo przez nadajnik
- Spożycie alkoholu w Finlandii nadal spada – mimo większej dostępności
- Nowy system odbioru odpadów w Szwecji do 2027 r. Zmiany uderzą w portfele konsumentów?