W związku z wojną na Ukrainie i sankcjami wobec Rosji, cena asfaltu gwałtownie wzrosła. Szwedzcy kierowcy będą musieli liczyć się w przyszłości z gorszymi drogami, ponieważ zarówno Trafikverket, jak i wiele gmin jest zmuszonych do wstrzymania planowanych prac konserwacyjnych, donosi szwedzkie radio.
Lato to szczyt sezonu naprawczego wielu dróg asfaltowych. Jednak od czasu, gdy szwedzcy producenci asfaltu przestali handlować z Rosją, cena bitumu na bazie ropy naftowej, który wraz z kamieniem tworzy asfalt, gwałtownie wzrosła.
Całą sytuację podziela Szwedzki Zarząd Transportu, który jest zmuszony do ustalenia priorytetów wśród planowanych remontów i tym samym musiał wstrzymać wiele prac w tym sezonie.
“Będziemy musieli przełożyć prace na przyszły rok i kolejne lata” – powiedział w wywiadzie Jan-Erik Lundmark, krajowy koordynator ds. nawierzchni asfaltowych w Szwedzkim Urzędzie Transportu. “Niestety, musimy ograniczyć niektóre prace, ponieważ od jesieni ubiegłego roku koszt asfaltu wzrósł o 35-40 procent”, powiedział radiu Lars-Åke Josefsson, brukarz z gminy Jönköping.
- Nowa dopłata do samochodów elektrycznych w Szwecji skierowana do wybranych grup
- Jesienny budżet rządu Szwecji: obniżki podatków i wsparcie dla emerytów
- Największa od pięciu lat operacja przeciwko nadmiernej prędkości w Szwecji
- Możliwy zakaz zagranicznych podróży – oto pełna lista krajów odradzanych przez szwedzkie MSZ
- Szwedzki bank ostrzega: „Bezpośrednie ryzyko” dla Szwecji, jeśli Donald Trump wygra wybory prezydenckie w USA