Aby wrócić do domu ze Svalbardu (prowincja norweska na Oceanie Arktycznym), rodzina z Polski wyczarterowała prywatny odrzutowiec. Według dziennika Dagens Juridik, w ramach ugody SAS zgodził się pokryć znaczną część kosztów prywatnego lotu.
Rodzina, składająca się z dziesięciu osób, podróżowała na Svalbard zeszłego lata. Podczas podróży ogłoszono, że zmarł bliski krewny i że pogrzeb został zaplanowany w ciągu kilku dni.
Z powodu strajku linii lotniczych SAS rodzina nie mogła wrócić do domu zgodnie z planem. Ostatecznie rodzina wyczarterowała prywatny odrzutowiec za 90 000 euro.
Później członkowie rodziny złożyli pozew do Sądu Okręgowego w Solna, domagając się odszkodowania od SAS.
W marcu br., rodzina otrzymała nieoczekiwaną wiadomość od działu obsługi klienta SAS z informującą o decyzji wypłaty ponad miliona koron szwedzkich. Zaskoczenie zamieniło się w konflikt, gdy firma, twierdząc, że płatność była błędem, złożyła wniosek o pozew wzajemny, żądając zwrotu środków.
Po zaciętych negocjacjach strony doszły do porozumienia, na mocy którego rodzina zobowiązała się zwrócić 200 000 koron szwedzkich, kończąc tym samym spór sądowy.
- Restauracje w Szwecji walczą z wzrostem kosztów i liczbą bankructw
- Słaba korona szwedzka nie stanowi impulsu dla firm eksportowych
- Podejrzany przedmiot znaleziony w Barkarby – Zneutralizowany przez saperów
- Ekstremalne zimno i obfite opady śniegu w Helsinkach
- Niespójność polityki podatkowej szwedzkiego rządu: Obiecane obniżki podatków