Szwedzki koncern zbrojeniowy Saab pracuje nad nowym bezzałogowym samolotem bojowym, zdolnym do atakowania celów głęboko na terytorium przeciwnika. Szczegóły ujawnił dyrektor generalny firmy, Micael Johansson, w rozmowie z „Svenska Dagbladet”.
Nowa konstrukcja ma przewyższać klasyczne drony zarówno zasięgiem, jak i siłą rażenia. Bezzałogowce będą mogły działać w bezpośrednim sąsiedztwie załogowych myśliwców i wykorzystywać sztuczną inteligencję do wykonywania zadań.
Zgodnie z planem, piloci maszyn bojowych będą mogli wykorzystywać te bezzałogowce w najtrudniejszych misjach – np. do precyzyjnych ataków daleko za linią frontu.
Pierwsze testy w locie mają zostać przeprowadzone już w przyszłym roku. Celem Saab jest wprowadzenie gotowego produktu na rynek w latach 2029–2030.
– Niezależnie od tego, czy będzie to efekt współpracy, czy nasze własne rozwiązanie, musimy mieć gotowy produkt przed 2030 rokiem – zapewnia Johansson.
