Norweski sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg spotka się w Sztokholmie ze szwedzkim premierem Stefanem Löfvenem i przedstawicielami krajów nordyckich, głównym punktem rozmów będzie zagrożenie ze strony Rosji.
Były norweski premier Jens Stoltenberg odwiedza Szwecję po raz pierwszy, od kiedy w zeszłym roku został sekretarzem generalnym NATO, przejmując to stanowisko od Duńczyka Andersa Fogha Rasmussena.
Ten 56 letni dyplomata obiecał podczas swojej kadencji odwiedzić wszystkie kraje NATO, a także te blisko z sojuszem współpracujące.
Jego podróż zbiega się z dwudniowym spotkaniem Nordefco, nordyckiej grupy obronnej składającej się ze Szwecji, Norwegii, Islandii, Finlandii, Danii. Zaproszeni na spotkanie zostali także przedstawiciele państw bałtyckich w tym Polski oraz przedstawiciele Wielkiej Brytanii.
Na spotkaniu nastąpi także zmiana władzy w Nordefco, którą kolejno od Szwedów przejmą Duńczycy.
Najważniejszym tematem rozmów będzie Rosja, jej polityka zagraniczna, oraz liczne incydenty z jej udziałem.
W październiku 2014 roku zagraniczna łódź podwodna – prawdopodobnie rosyjska, jednak nie zostało to nigdy potwierdzone – została zauważona na morzu w pobliżu Sztokholmu. W zeszłym roku wiele rosyjskich samolotów zostało namierzonych wewnątrz lub w pobliżu szwedzkiej albo duńskiej przestrzeni powietrznej. Zarówno szwedzki, jak i duński wywiad informują, że największym zagrożeniem w regionie jest Rosja.
Wizyta sekretarza generalnego NATO stanowi także poparcie w sprawie wstąpienia Szwecji do NATO, co według ostatnich sondaży jest coraz bardziej popierane przez Szwedów.
We wrześniu, 41 procent Szwedów opowiadało się za wstąpieniem ich kraju do paktu, a 39 było przeciwnych. Wcześniejsze badania z maja wskazywały, że za NATO opowiada się tylko 31 procent mieszkańców Szwecji.
Rządząca w Szwecji centrolewicowa koalicja – Socjaldemokraci i Zieloni – historycznie była przeciwna wstępowaniu do NATO. Jednak mieszkańcy Szwecji coraz bardziej przekonują się do tego pomysłu.
W kwietniu Szwecja, Norwegia, Dania, Finlandia oraz Islandia ogłosiły plany zwiększenia swojej współpracy wojskowej. Dwa miesiące temu szwedzka gazeta Svenska Dagbladet zasugerowała, że Szwecja może zaangażować się w tworzoną pod przywództwem Wielkiej Brytanii specjalną natowską jednostkę do walki w rejonie Bałtyku. Peter Hultqvist, szwedzki minister obrony zdementował jednak te doniesienia.