Przywódca gangu z Rinkeby Mohamed Ali został skazany w Danii na dożywocie za podwójne morderstwo i zostanie deportowany do Szwecji, gdzie odbędzie resztę kary. Ali wolałby jednak zostać deportowany do Somalii i złożył wniosek o zrzeczenie się szwedzkiego obywatelstwa.
23-letni Mohamed Ali, znany również jako “Makelele”, został zidentyfikowany jako jeden z czterech przywódców cieszącego się złą sławą gangu “Partol śmierci”, na sztokholmskim przedmieściu Rinkeby.
W sierpniu ubiegłego roku został skazany przez duński sąd na karę dożywotniego więzienia za głośne podwójne morderstwo rywali z gangu Shottaz w Kopenhadze.
Ali ma teraz zostać deportowany z Danii do Szwecji. Ale sam Ali chce pozostać w Danii, albo zostać deportowany do Somalii, donosi Expressen.
“Mohamed Abdigahni Ali wnosi w pierwszej kolejności o umożliwienie mu pobytu w Danii, a w drugiej o przekazanie go do Somalii w przypadku deportacji z Danii” – czytamy w wyroku sądu administracyjnego.
Ali ubiega się również o zrzeczenie się szwedzkiego obywatelstwa. Powodem, dla którego Ali sprzeciwia się deportacji do Szwecji jest to, że uważa, iż jest zagrożony.
Gang przestępczy “Patrol śmierci” jest w konflikcie z konkurencyjnym gangiem Shottaz od 2015 r. W konflikcie tym zamordowano około dziesięciu osób.
Gang Shottaz znany jest również ze swoich powiązań z raperem Yasinem Mahamoudem, dwukrotnym zwycięzcą tegorocznej gali P3 Guld, który niedawno został skazany na dziesięć miesięcy więzienia za przygotowanie do popełnienia napadu na człowieka przez rapera Einara.