Poszukiwania 15-letniego chłopca, który zaginął w Alingsås w południowo-zachodniej Szwecji trwają. W sobotę policja przekazała, że dokonano nowych ustaleń w obszarze poszukiwań. „Znajdziemy go”, z determinacją zapewnia Martin Hallberg, oficer dowodzący policją.
W piątek, policja skupiła swoje działania na zalesionym obszarze położonym około kilometra od miejsca zamieszkania zaginionego chłopca. Zgodnie z relacjami prasowymi, prowadzono tam operację poszukiwawczą z udziałem psów tropiących. Mimo intensywnych działań, do rana w sobotę nie uzyskano jednoznacznych rezultatów. „Nie mogę odpowiedzieć, czy nastąpił jakiś postęp, czy nie. Ale kontynuujemy poszukiwania”, komentuje Hallberg.
Następnie, w sobotę w porze lunchu, dziennik Aftonbladet przekazał informacje o dokonanych znaleziskach w obszarze poszukiwań. Dokładne szczegóły nie zostały jednak ujawnione. Tymczasem, nieruchomość w Alingsås została odgrodzona i jest pod ciągłym nadzorem policji. Nie ma jeszcze potwierdzenia, czy te działania mają bezpośredni związek z zaginionym chłopcem.
Poszukiwania 15-latka trwają od poniedziałku, kiedy to opuścił on swój dom w Alingsås. Wstępne dochodzenie wskazuje na podejrzenie handlu ludźmi. Policja podejrzewa, że chłopiec mógł zostać uprowadzony wbrew swojej woli. W związku z tą sprawą trzech mężczyzn zostało aresztowanych pod zarzutem porwania. W piątek, jeden z nich został zwolniony, a w to miejsce zatrzymano kolejną osobę.
Sprawa zaginionego 15-latka w Alingsås zyskuje coraz więcej uwagi mediów. Policja oraz lokalna społeczność łączą siły, by jak najszybciej rozwiązać tę zagadkę i odnaleźć zaginionego chłopca.
- Donald Trump chwali szwedzki system szkolnictwa
- Finlandia: Sześcioletni chłopiec zginął w wypadku na placu budowy
- Strzelanina w centrum handlowym w Szwecji: Jeden mężczyzna postrzelony, jedna osoba aresztowana
- Kierowca ze Sztokholmu może zapłacić grzywnę w wysokości 27 000 koron za niezawiadomienie o kolizji z jeleniem
- Wzrost czynszów w Szwecji: wynajem mieszkań staje się coraz droższy