Ostatnio 30-letni mieszkaniec Sztokholmu wraz z rodziną cieszył się udanym dniem zbierania grzybów.
Jednak kolejna ich wyprawa w sobotę do lasu w Valbo, niedaleko Gävle, przyniosła nieoczekiwane odkrycie. Wśród drzew, obok prywatnej drogi, zauważyli nietypowo ułożone kamienie. Pod nimi kryła się torba, a wewnątrz niej kolejna, zawierająca przedmiot przypominający fajerwerki.
Po krótkim śledztwie w internecie, mężczyzna zorientował się, że może to być materiał wybuchowy. Natychmiastowe powiadomienie służb doprowadziło do szybkiej interwencji policji.
“Kiedy to otworzyłem, była to jakaś tuba, przy której zacząłem majstrować i wąchać. Cuchnęło jak fajerwerki. Na przedmiocie znajdował się tekst, który po googlowaniu okazał się materiałem wybuchowym.” – powiedział grzybiarz.
Policja skonfiskowała przedmiot, w którym prawdopodobnie znajduje się azotan amonu, substancja o właściwościach wybuchowych.
Matilda Isaksson, rzecznik prasowy policji, podkreśliła, że choć substancja ta nie jest niebezpieczna w bezpośrednim kontakcie, staje się zagrożeniem, gdy jest detonowana.
Przedmiot został przekazany saperom. Na chwilę obecną nie ma jeszcze oficjalnego raportu na jego temat. “Pracujemy nad ustaleniem pochodzenia tego przedmiotu”, dodaje Isaksson.
- Zaufanie do szwedzkich sklepów spożywczych spada w obliczu wysokich cen
- Svea Bank ostrzega klientów przed oszustwami związanymi z BankID
- Jula wprowadza samodzielne skanowanie za pomocą aplikacji Swish
- Jak uniknąć opłat za spóźnienie w złożeniu zeznania podatkowego w Szwecji
- Ceny transportu publicznego w Szwecji rosną szybciej niż benzyna — czas na zmiany