Partia Zielonych w trosce o polskie kobiety: „Pozwolimy wam na aborcję w Szwecji”

Åsa Lindhagen, szwedzka minister do spraw równości płci, postuluje, by Polki mogły dokonywać aborcji w Szwecji. Jej partia (Zieloni) będzie walczyć o prawo do subsydiowanej, darmowej aborcji dla mieszkanek Polski. Wszystko z powodu surowych zakazów usuwania ciąży w 38-milionowym kraju.

W odpowiedzi na doniesienia z Polski Lindhagen dosłownie grzmiała na swoim profilu na Instagramie:

- Reklama -
Wyświetl ten post na Instagramie.

Låt polska kvinnor göra abort i Sverige! Den redan starkt begränsade rätten till abort i Polen inskränks nu ytterligare och den polska regeringen har sagt att de tänker sätta in militärpolis mot demonstranterna. Det är dags att Sverige står upp för polska kvinnor på samma sätt som Polen en gång stod upp för oss! På 1960-talet när abort var förbjudet i Sverige reste tusentals svenska kvinnor till Polen där abort var lagligt. @miljopartiet vill nu att Sverige ska erbjuda polska kvinnor fri, subventionerad och säker abort i Sverige. Ingen kvinna ska riskera livet i illegala aborter. #aborträtten #feminism #systerskap Syntolkning: jag står på mitt arbetsrum med fönster bakom mig, jag har ljusrosa klänning, armarna i kors och ser allvarligt in i kameran.

Post udostępniony przez Åsa Lindhagen (@asa.lindhagen)

„Pozwólmy polskim kobietom na aborcję w Szwecji! Przyszła pora, by Szwedzi stanęli w obronie Polek – tak samo, jak Polacy kiedyś wzięli w obronę nas! W latach sześćdziesiątych usuwanie ciąży nie było w naszym kraju opcją. Tysiące szwedzkich kobiet wyruszało m.in. do Polski, gdzie zabiegi były legalnie przeprowadzane.”

Lindhagen podkreśla, że podobne poglądy mają inni przedstawiciele jej ugrupowania. Partia Zielonych to jedna z rządzących partii szwedzkich. W 2014 roku oficjalnie weszła do koalicji z Socjaldemokratami.

W okresie powojennym zabiegi usunięcia płodu nie były w Szwecji dozwolone. Wiele tutejszych kobiet wybierało się do komunistycznej Polski, by to tam rozwiązać swój problem w pełni legalnie. Można mówić o pewnym fenomenie społecznym, który do dziś nosi historyczną nazwę „podróży aborcyjnej”.

- Reklama -

Liczba nielegalnych aborcji sięgała dziesiątek tysięcy rocznie, co potępiał szwedzki rząd. Procedurę medyczną zalegalizowano dopiero w 1974 roku. Dopiero w późniejszych latach stosunek kraju do aborcji, rodzenia, rodziny i reprodukcji stał się bardziej liberalny.

W Polsce, po rozpadzie bloku wschodniego, dostęp do aborcji stawał się coraz trudniejszy. Za sprawą wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 października 2020 aborcja jest niemal całkowicie zakazana. Prof. Ewa Łętowska – pierwsza Rzecznik Praw Obywatelskich (1988–’92) – ostrzega, że usuwanie płodu może zostać kompletnie zabronione, nawet po gwałcie. „Daleko przesunęliśmy się w kierunku fundamentalizmu religijnego i obyczajowego”, powiedziała niedawno Łętowska.

- Reklama -

Wyrok trybunału konstytucyjnego został oprotestowany nie tylko w Polsce, ale i innych krajach Europy. Demonstracje solidarnościowe zorganizowano m.in. w Szwecji, gdzie setki osób zgromadziły się przed Ambasadą RP w Sztokholmie.

Udostępnij