Chaos i frustracja panują na lotnisku Gardermoen w Oslo, największym węźle lotniczym regionu nordyckiego, które w sobotę zostało zmuszone do całkowitego zamknięcia. Z powodu niekorzystnych warunków pogodowych, takich jak obfite opady śniegu, silne wiatry oraz deszcz zamieniający się w lód pod warstwą śniegu, lotnisko nie jest w stanie obsługiwać żadnych przylotów ani odlotów.
Ta sytuacja wpłynęła nie tylko na lokalnych podróżnych, ale także na wielu Szwedów, dla których Oslo stanowi istotny punkt przesiadkowy w międzynarodowych podróżach lotniczych.
Ogromne zaniepokojenie wśród pasażerów jest współdzielone przez operatora lotniska, Avinor, który podkreśla, że trudne warunki pogodowe uniemożliwiają bezpieczne funkcjonowanie lotniska. Chaos nie ogranicza się tylko do wnętrza terminali – również ruch drogowy wokół Gardermoen jest poważnie zakłócony. Wiele norweskich dróg jest zablokowanych, co skutkuje utrudnieniami w podróży i apelami o dodatkowe środki ostrożności dla kierowców.
Władze lotniska mają nadzieję, że ruch zostanie wznowiony w sobotnie popołudnie.
- Emeryci zapłacą więcej za przeniesienie emerytury – sprawdź dlaczego
- 🌟 Weekend w Lizbonie: Niedrogie hotele, lokalne restauracje i najlepsze widoki
- Oto zawody wymagające średnie wykształcenie w Szwecji
- Kradzież długopisów na posterunku policji. 55-latek stanie przed sądem
- Szwecja znosi tajemnicę służbową między urzędami. Nowe prawo budzi kontrowersje