Minister finansów Elisabeth Svantesson ogłosiła w parlamencie, że wzrost cen żywności w Szwecji zatrzymał się. Jej zdaniem marcowe działania rządu przyniosły efekty, jednak opozycja ma zupełnie inne zdanie.
– Ceny są nadal wysokie i należy o tym pamiętać – podkreśliła Svantesson podczas debaty poświęconej rosnącym kosztom życia.
Svantesson: inflacja żywnościowa spowolniła
Według minister, dane z Matpriskollen pokazują, że w marcu wzrost cen żywności – który był głównym motorem inflacji – zatrzymał się, a trend ten się utrzymuje.
Podkreśliła, że rząd i partia Sverigedemokraterna pomogły gospodarstwom domowym poprzez obniżenie obowiązku redukcji emisji oraz zmniejszenie podatków dla pracujących.
Damberg: „To była tylko kawa z gigantami spożywczymi”
Socjaldemokrata Mikael Damberg skrytykował działania rządu, twierdząc, że spotkanie z przedstawicielami branży spożywczej w marcu nie przyniosło żadnych rezultatów.
– Zamiast działań, była kawa z gigantami spożywczymi – powiedział Damberg, przypominając, że jego partia proponowała konkretne reformy: wzmocnienie konkurencji, oznakowanie produktów dotkniętych shrinkflacją i powołanie komisji ds. cen.
Svantesson odpowiada: „Pracujemy nad reformami konkurencji”
Minister zapewniła, że rząd podejmuje działania i opracowuje nowe przepisy dotyczące konkurencji w sektorze spożywczym, który – jak podkreśliła – rzeczywiście zdominowany jest przez niewielu graczy.
Vänsterpartiet: To oligopol, rząd nie reaguje
Ida Gabrielsson oskarżyła rząd i Sverigedemokraterna o bezczynność wobec wielkich koncernów:
– W kraju o wysokim standardzie życia każdy powinien mieć możliwość postawienia jedzenia na stole. A rząd pozwala gigantom robić, co chcą. To wstyd.