Kontrowersje wybuchły w gminie Lidingö w pobliży Sztokholmu po decyzji o powstrzymaniu grupy teatralnej “Bland drakar och dragqueens” (Wśród smoków i drag queens) od odwiedzania dwóch przedszkoli w gminie. Projekt, który promuje różnorodność i akceptację poprzez czytanie książek dla dzieci przez drag queens, został przeniesiony do ratusza po sprzeciwie ze strony kilku rodziców.
Według Christera Mohlina, przewodniczącego komisji edukacji w Lidingö, decyzja ta została podjęta z uwagi na potrzebę zapewnienia rodzicom swobody wyboru. “Jeśli niektórzy rodzice uważają, że jest to niebezpieczne, to wolność wyboru jest dobra. Wtedy można wybrać samemu”, stwierdził Mohlin w rozmowie z szwedzkim radio P4 Stockholm.
Projekt “Wśród smoków i drag queens” odniósł sukces, odwiedzając tysiące dzieci i promując pozytywne wartości poprzez czytanie historii. Jednak nie obyło się bez kontrowersji, gdyż projekt spotkał się również z nienawiścią i atakami ze strony prawicowych ekstremistów.
Decyzja władz Lidingö spotkała się z różnymi reakcjami. Krytycy wskazują na ograniczenie możliwości dzieci do doświadczania różnorodności kulturowej i promowania tolerancji. Zwolennicy decyzji podkreślają natomiast prawo rodziców do decydowania o edukacji swoich dzieci, zwłaszcza w kwestiach dotyczących tematów społecznych i kulturowych.
Przeniesienie wydarzenia do ratusza pozwala na zachowanie projektu “Wśród smoków i drag queens” w przestrzeni publicznej, jednocześnie dając rodzicom możliwość wyboru, czy ich dzieci wezmą w nim udział. Mimo że podejście to może wydawać się kompromisem, podkreśla ono trwające debaty na temat edukacji, różnorodności i wolności wyboru w społeczeństwie.
- Spadek liczby wypadków na hulajnogach elektrycznych w Szwecji – pierwszy raz w historii
- Prognoza Szwedzkiej Agencji Migracyjnej: Stabilny poziom wniosków o azyl mimo globalnych niepokojów
- Spadek liczby dzieci w wieku szkolnym w Szwecji przypomina trend z XIX wieku
- Upadłość dewelopera Oscar Properties – cios dla szwedzkiego rynku nieruchomości
- Szwedzki Urząd Skarbowy ostrzega rodziców: Nie lekceważcie zeznań podatkowych dzieci