Policja otrzymała o godzinie 02:00 alarm o silnym wybuchu w budynku wielorodzinnym w Strängnäs, 90 kilometrów na zachód od Sztokholmu. Teren wokół budynku został odgrodzony, a Krajowy Oddział Bombowy prowadzi dochodzenie w sprawie wybuchu.
“Słychać było głośny huk. Słyszał to również patrol policyjny. Nie można powiedzieć, co to jest huk.” Powiedzial Tobias Sundström z policji dla telewizji SVT.
Miejsce zdarzenia zostało otoczone kordonem, a policja ewakuowała mieszkańców w oczekiwaniu na saperów.
Nie wiadomo, ile osób znajdowało się w budynku w chwili eksplozji, ale nie ma doniesień o osobach rannych.
Policja wszczęła wstępne dochodzenie w sprawie zakłócania porządku publicznego. Krótko po godzinie 4 saperzy byli na miejscu i udało im się wejść na teren posesji. Nikt nie został aresztowany.