Internet obiegły poruszające zdjęcia, które dowodzą, że rosnące zanieczyszczenie naszej planety tworzywami sztucznymi coraz gorzej wpływa na środowisko naturalne. Na fotografiach widzimy parę zaledwie dwuletnich niedźwiedzi, które żywią się plastikową torbą znalezioną w śniegu.
Zdjęcia wykonał 30-letni Jens Wikström, fotograf z Göteborg na wyprawie arktycznej w norweskiej prowincji Svalbard. W Lifdefjorden ekipa Wikstro natknęła się na niedźwiadki, które szukając pożywienia, połykały z desperacji kawałki czarnego worka na śmieci.
Widok wywołał falę empatycznych komentarzy: zwierzęta przeżuwające plastik musiały zostać doprowadzone do ostateczności. Jedno jest pewne: zanieczyszczenie plastikowymi odpadami rośnie i staje się zagrożeniem dla życia zwierząt, mieszkańców lasów, mórz i oceanów.
Jedno ze zdjęć pokazuje, jak niedźwiedzie – które najprawdopodobniej są rodzeństwem – przeciągają worek niczym linę, trzymając go w pyskach. Jeszcze mocniejsza jest fotografia, na której blisko 180-kilogramowe zwierzę zjada plastikową torbę, trzymając ją w łapach – jakby była wartościowym pożywieniem.
Lider wyprawy, Jens Wikström, podróżuje na lodowe obszary Arktyki od blisko dziesięciu lat. Mężczyzna przyglądał się niedźwiadkom z odległości około 30 metrów. Maluchy „bawiły się” plastikiem przez kwadrans.
„Takie obrazy są druzgocące. To żaden sekret, że Ziemia jest zanieczyszczona, ale ja sam miałem okazję przeanalizować to wszystko w czasie rzeczywistym. Na własne oczy widziałem, co dzieje się z naszym ekosystemem, tylko dlatego, że nie dbamy o swoją planetę. Nasze śmieci kończą w brzuchach niewinnych zwierząt”, oburzał się Wikström w rozmowie z dziennikarzem.
„Te maleństwa wygrzebały ze śniegu najzwyklejszą, domową torbę na odpady. Rozerwały ją, dla zabawy, a potem zjadały w kilku kawałkach. Bawią się tym, co wpada w ich łapy.”
Wikström kontynuował swoją historię: „Na wyspach Arktyki widziałem młode niedźwiedzi i lisów, które z zaciekawieniem trafiały na tworzywa sztuczne – rozrzucone przez człowieka setki kilometrów stąd. Tego nie powinno tu być.”
Prąd Oceanu Arktycznego sprawia, że odpady miejskie dostają się na dzikie obszary arktyczne. Według Wikströma plastikowe worki i inne śmieci negatywnie wpływają na zdrowie zwierząt lądowych i morskich. „Mikrodrobiny plastiku wpływają na łańcuch pokarmowy ryb i fok. Później to wszystko znajduje się w żołądkach niedźwiedzi polarnych, które na ryby polują.”
Niedźwiedzie polarne dobrze radzą sobie w arktycznych obszarach, pomimo zmian klimatu i ogólnych zanieczyszczeń. Są jednak szanse, że prędzej czy później dzikie zwierzęta dotrą do najbliższych wiosek i osad, w których czasem mieszka nawet 2000–2500 ludzi.
Regiony przybrzeżne Svalbardu zamieszkane są przez około 250 niedźwiedzi.