Duński Urząd ds. Zdrowia zdecydował o wycofaniu szczepionki Johnson & Johnson ze swojego programu szczepień, przesuwając koniec szczepień nawet o miesiąc.
W komunikacie prasowym władze stwierdziły, że korzyści wynikające ze stosowania szczepionki COVID-19 firmy Johnson & Johnson „nie przewyższają ryzyka spowodowania możliwego niepożądanego skutku, VITT [Vaccine-induced thrombotic thrombocytopenia]” u osób, które otrzymują to.
Stwierdzono, że ponieważ epidemia Covid-19 w Danii była obecnie pod kontrolą, a wdrażanie szczepień postępowało zadowalająco z innymi dostępnymi szczepionkami, zdecydował się wykluczyć firmę Johnson & Johnson z krajowej kampanii szczepień.
Zastępca dyrektora generalnego władz Helene Probst powiedziała w oświadczeniu, że była to „trudna decyzja”, szczególnie po decyzji z 14 kwietnia o wycofaniu szczepionki AstraZeneca.
„Biorąc pod uwagę obecną sytuację w Danii, to, co obecnie tracimy, starając się zapobiec ciężkiej chorobie wywołanej przez Covid-19, nie może przeważyć nad ryzykiem wywołania możliwych skutków ubocznych w postaci ciężkich zakrzepów krwi u osób, które szczepimy” – powiedziała.
Decyzja dotyczy przede wszystkim osób w wieku od 20 do 39 lat, u których podanie dawki zostanie opóźnione o około cztery tygodnie.
Dania otrzymała już 75 000 dawek od firmy Johnson & Johnson i kupiła z wyprzedzeniem około 7 mln dawek. Władze nie podały, co kraj zamierza zrobić z tymi dawkami.
Dania 14 kwietnia zapowiedziała, że wycofa szczepionkę AstraZeneca ze swojego programu szczepień po serii rzadkich, ale bardzo poważnych skutków ubocznych obejmujących skrzepy krwi i krwotoki mózgowe.
