Dwudziestodwuletni mężczyzna został zatrzymany przez policję w północnej Szwecji, jako podejrzany o terroryzm, podczas ogólnokrajowego alertu bezpieczeństwa. Po zwolnieniu oświadczył on, że czuje się dobrze i chce wrócić do Boliden.
W niedzielę, trzy dni po zatrzymaniu przez Säpo, Moder Mothanna Magid został zwolniony bez postawienia mu jakichkolwiek zarzutów związanych z terroryzmem. Zatrzymano go w jego mieszkaniu w północnej Szwecji.
„Nie jest on podejrzany o żadne przestępstwo,” powiedział w oświadczeniu dla prasy prokurator krajowy.
Kilka godzin później Magid zdzwonił do swoich przyjaciół w małym mieście Boliden.
„Czuję się dobrze,” tak cytuje jego słowa gazeta Aftonbladet.
Szwedzcy komentatorzy ostro krytykują Säpo, za coś, co wygląda na jeden z największych fałszywych alarmów w historii. Władze zapewniają, że zaoferują pomoc fałszywie oskarżonemu Magidowi w bezpiecznym powrocie do społeczeństwa.
„Musi on mieć możliwość dalszego bezpiecznego życia w Szwecji,” powiedział Fredrik Milder, rzecznik Säpo, w szwedzkim radiu.
Aftonbladet donosi, że zwolniony 22 latek zamierza powrócić do Boliden, gdzie przebywał przez ostatnie kilka tygodni. Powiedział on także, że szwedzka policja traktowała go dobrze i że nie ma żalu o niesłuszne zatrzymanie.
„Jestem szczęśliwy z powodu powrotu do rodziny i przyjaciół, wszystko jest w porządku.”
Hans Ihrman, prokurator prowadzący dochodzenie poinformował w niedzielę, że stanowczo odrzuca oskarżenia mówiące, że Säpo spanikowało po zeszłotygodniowych atakach terrorystycznych w Paryżu oraz w Mali.
„Mogę tylko potwierdzić, że początkowa informacja i dowody wskazujące na tę osobę były wystarczające do wykonania czynności, jakie wykonaliby wszyscy śledczy na naszym miejscu. To były bardzo konkretne informacje wskazujące na tę osobę. Nasze działania nie miały związku z wydarzeniami w Paryżu.”
Dodał on, że po zatrzymaniu Magida, analiza jego komputera, telefonu oraz zeznania przekonały śledczych o niewinności podejrzanego.
Przedstawicielka Säpo Sirpa Franzen uważa, że w tak ryzykownych czasach, gdy zdarzają się ataki terrorystyczne, służby muszą podejmować działania zawsze gdy dysponują jakimiś śladami.
„Jesteśmy zmuszeni do podejmowania działań na podstawie niepełnych danych, co czasami skutkuje taki sytuacjami jak ta. Europa i Szwecja muszą przyzwyczaić się do takich sytuacji. Policja oraz Säpo nigdy nie będą wahać się przed podjęciem szybkich decyzji w takich sytuacjach.”