Wynajem mieszkań w Szwecji staje się coraz droższy, co potwierdzają najnowsze dane opublikowane przez Statistics Sweden (SCB). W piątek rano agencja statystyczna opublikowała raport, który wskazuje na historycznie wysoki wzrost czynszów w 2023 roku. Średni czynsz wzrósł o 5,0 procent, co jest jednym z najwyższych wzrostów od początku lat 90.
Historycznie wysoki wzrost czynszów
Jak wynika z raportu Statistics Sweden, wzrost czynszów o 5,0 procent w 2023 roku jest znacząco wyższy niż w roku poprzednim, kiedy to wyniósł 4,1 procent. Jest to największa zmiana od 1993 roku, co podkreśla wyjątkowy charakter sytuacji na rynku nieruchomości w Szwecji.
– „Tegoroczna zmiana czynszu jest najwyższa od 1993 r.” – stwierdziła agencja w komentarzu do statystyk.
Dla porównania, w latach 2016 i 2017 wzrost czynszów wynosił zaledwie 0,8 procent, co ukazuje, jak znacząco zmieniła się dynamika rynku wynajmu w ostatnich latach.
Średnie koszty wynajmu
Według danych SCB, obecne ceny wynajmu różnią się w zależności od wielkości mieszkania. Średni miesięczny czynsz za trzypokojowe mieszkanie wynosi 8 641 koron szwedzkich. Mniejsze mieszkania, takie jak dwupokojowe, kosztują średnio 7 037 SEK, a jednopokojowe – 5 119 SEK. Z kolei większe apartamenty, z czterema lub więcej pokojami, mają średni miesięczny czynsz na poziomie 10 990 SEK.
Tak znaczny wzrost kosztów wynajmu wywołuje obawy wśród najemców oraz organizacji zajmujących się ochroną ich interesów.
Problemy najemców: coraz trudniejsza sytuacja finansowa
Organizacja Hyresrättsföreningen, reprezentująca najemców, ostrzega, że rosnące koszty czynszów pogarszają sytuację finansową wielu gospodarstw domowych w Szwecji. We wrześniowym raporcie stwierdzono, że jedna trzecia gospodarstw domowych musiałaby się przeprowadzić, gdyby ich członkowie stracili pracę.
To alarmujące dane, które wskazują, że wiele osób znajduje się na krawędzi kryzysu finansowego.
Główny ekonomista Szwedzkiego Stowarzyszenia Najemców, Martin Hofverberg, podkreśla, że konieczne są pilne działania, aby poprawić sytuację najemców i przeciwdziałać pogłębiającemu się problemowi.
– „Społeczeństwo musi zrobić znacznie więcej, aby wesprzeć najbardziej narażone grupy. Obecne systemy wsparcia, takie jak zasiłek mieszkaniowy, są niewystarczające. Konieczne jest także zwiększenie świadczeń dla bezrobotnych i chorobowych, które obecnie nie zapewniają wystarczającego wsparcia finansowego” – stwierdził Hofverberg.
Konieczność systemowych zmian
Martin Hofverberg zwraca uwagę na fakt, że obecne systemy wsparcia nie nadążają za rosnącymi kosztami życia, co prowadzi do coraz większych trudności finansowych dla najemców.
– „Nie jest rozsądne, aby ludzie byli zmuszani do opuszczenia swoich domów natychmiast, gdy stają się bezrobotni przez pewien czas. To sytuacja nie do utrzymania w dłuższej perspektywie” – dodaje Hofverberg.
Obecna sytuacja na rynku wynajmu w Szwecji wymaga zatem zdecydowanych działań, zarówno ze strony rządu, jak i innych podmiotów odpowiedzialnych za politykę mieszkaniową. W przeciwnym razie coraz więcej osób może znaleźć się w sytuacji, w której nie będą w stanie opłacić swojego mieszkania, co pogłębi problem mieszkaniowy w kraju.
Wzrost czynszów w Szwecji o 5,0 procent w 2023 roku to najwyższy wskaźnik od 1993 roku. Coraz wyższe koszty wynajmu stanowią wyzwanie dla wielu najemców, zwłaszcza tych, którzy znajdują się w trudnej sytuacji finansowej. Organizacje zajmujące się ochroną praw najemców apelują o systemowe zmiany, które mogłyby złagodzić skutki rosnących czynszów i poprawić dostępność mieszkań na wynajem.
Bez zdecydowanych działań, wiele szwedzkich gospodarstw domowych może w najbliższym czasie znaleźć się na krawędzi utraty swojego mieszkania, co stanowi poważne zagrożenie dla stabilności rynku mieszkaniowego w kraju.
