Norwegowie mają najgorsze zdanie o przyszłości swojej gospodarki od dekad

Zaufanie Norwegów do sytuacji ekonomicznej kraju znajduje się na najniższym poziomie od czasu kryzysu mieszkaniowego i bankowego we wczesnych latach dziewięćdziesiątych.

Kwartalne badanie nastrojów Norwegów opublikowane w środę pokazuje czarne zapatrywania społeczeństwa.

- Reklama -

„Główne wskaźniki w tym kwartale mają trzeci najniższy wynik od początków ich notowania. Musimy się cofnąć do kryzysu bankowego i mieszkaniowego z wczesnych lat dziewięćdziesiątych by znaleźć te dwa kwartały z gorszymi wynikami”, donosi organizacja Finans Norge.

Finans Norge oraz instytut TNS Gallup mierzą ekonomiczne zapatrywania Norwegów od 1992 roku.

Czarne chmury

- Reklama -

Badanie z drugiego kwartału pokazuje, że Norwegowie wciąż są pesymistami. Jednocześnie sygnalizują one pewną rozbieżność w obrazie.

„Niska wartość waluty oraz ekspansjonistyczna polityka gospodarcza mają w jakimś stopniu zrównoważyć cięcia inwestycji i zwolnienia w sektorze paliwowym. Ma to doprowadzić do zwiększenia poziomu zaufania dla własnej gospodarki,” powiedział przewodniczący Finans Norge Idar Kreutzer.

- Reklama -

„W tym samym czasie badania pokazują, że ludzie są także niepewni co do własnej sytuacji finansowej,” dodał Kreutzer.

Niski wzrost- zwiększanie się bezrobocia

Przed norweska gospodarką stoi obecnie wiele wyzwań.

Ceny ropy spadły ze 115 dolarów za baryłkę w lecie 2014 roku do 40 dolarów obecnie. Razem ze spodziewanymi cięciami inwestycji w sektorze paliw, spadek cen doprowadził do znacznego załamania w branżach związanych z wydobyciem i przetwarzaniem gazu oraz ropy.

W rezultacie doprowadziło to do spowolnienia wzrostu gospodarczego oraz systematycznego wzrostu bezrobocia od dwóch lat. Nowe dane z Statistisk Sentralbyrå (Instytutu Badań Statystycznych) pokazują, że 4,6 procenta Norwegów pozostaje bez pracy.

„Ostatni raport kwartalny z NHO (Związek Norweskich Przedsiębiorców) wskazuje, że skutki załamania inwestycji paliwowych są obecnie odczuwalne także poza południową i zachodnią Norwegią. Oslo i Akerhus zaczynają mieć tak samo pesymistyczne prognozy ekonomiczne jakich doświadczyła już zachodnia Norwegia,” powiedział Kreutzer.

Błędne koło

Przewodniczący Finans Norge uważa, że oznaki rozszerzania się kryzysu powodują obawy Norwegów o swoją pracę, co jest główną przyczyną niepewności co do swojej własnej sytuacji finansowej w przyszłym roku.

„Pewna praca i stabilne zarobki to podstawy prywatnej ekonomii każdej osoby. Niepewność w tych sprawach sprawia, że ludzie są ostrożniejsi, zmniejszają swoje wydatki i zwiększają oszczędności. Co tylko umacnia spadki wskaźników i wpadamy w błędne koło zwiększające bezrobocie.”

Największą grupę tracących pracę stanowią Norwegowie z niskim wykształceniem.

Badania pokazują także, że nieznacznie zmniejszyły się oszczędności Norwegów, ale i tak pozostają one na historycznie najwyższym poziomie.      

Udostępnij