W Järvafältet wybuchły zamieszki związane z odbywającym się tam festynem erytrejskim. Policja jest na miejscu z dużymi siłami, a w okolicy podpalono kilka namiotów i samochodów.
Erytrejski festyn odbywał się w pobliżu zgromadzenia publicznego w okolicy i w związku z nim wybuchły gwałtowne zamieszki, jak podaje strona internetowa policji.
Według reportera Expressen, rzucano między innymi kamieniami. Według gazety, ludzie zabrali również kije i kołki namiotowe ze zdemolowanych namiotów, aby użyć ich jako broni.
Policja jest teraz na miejscu, aby „przerwać działania przestępcze i zapewnić porządek”. Według policji nie ma informacji, by uczestnicy festynu lub inne osoby w okolicy zostały ranne. Żaden z funkcjonariuszy policji nie został ranny w związku z zamieszkami.
Na obszarze festynu niedaleko autostrady E18 doszło do zdarzenia, które zmusiło policję do utworzenia kordonu wokół miejsca incydentu, obejmując również pobliski tunel dla pieszych. Zdaniem reportera agencji informacyjnej TT, gęsty dym unosiły się nad Järvafältet, a intensywny zapach dymu można było wyczuć na znacznej odległości. Służby ratownicze potwierdziły informacje o wybuchu pożaru na terenie festynu. Policja poinformowała, że ogniem strawiono około dziesięciu samochodów oraz kilka namiotów. Dziennik Expressen doniósł o obecności na miejscu co najmniej dziewięciu autobusów policyjnych. Mimo obecności służb ratowniczych i karetek pogotowia, Helen Wickberg, lider zespołu w SOS Alarm, nie była w stanie określić, ilu konkretnie jednostek jest na miejscu. Jednakże, jak sama zaznacza, otrzymała wiele zgłoszeń na temat sytuacji.
Mieszkaniec okolicy, Pan Masod z Bangladeszu, wyraził swoje zaniepokojenie nastręczającymi problemami w Järvy, miejscu, do którego przeniósł się w poszukiwaniu bezpieczeństwa. Jego zmartwienie dotyczyło przede wszystkim jego córki i mówił o chęci opuszczenia tego miejsca. Równocześnie, Johan, ojciec dwójki dzieci w wieku sześciu i ośmiu lat, doświadczył konsekwencji zamieszek, kiedy basen, na którym odbywały się lekcje pływania, został zamknięty przez personel z powodu sytuacji na zewnątrz. Bezradność obu mężczyzn była wyrazem napięcia, jakie powstało w wyniku incydentów na terenie festynu.
Z powodu osób znajdujących się na drodze, Szwedzka Administracja Transportu zdecydowała o całkowitym zamknięciu autostrady E18 na obszarze Järva w obu kierunkach. Agencja prasowa TT poinformowała, że to decyzja policji, jednak nie jest jasne, kiedy ruch zostanie przywrócony.
Dodatkowo, o 14:40 Storstockholms lokaltrafik ogłosił, że żadne autobusy nie kursują w Tensta z powodu zakłóceń, choć metro nadal działa normalnie. Cała ta sytuacja wiąże się z festynem Eritrea Scandinavia, który, jak informuje Nyhetsbyrån Järva, jest organizowany od lat 90-tych. Wydarzenie to było wcześniej krytykowane za powiązania z reżimem Erytrei, z którego korzyścią zarabia na nim miliony dolarów. W odpowiedzi na te kontrowersje, wiele osób protestowało przeciwko festiwalowi, w ramach „Kampanii Dawita Isaaka”, odnoszącej się do erytrejsko-szwedzkiego pisarza Dawita Isaaka, który jest więziony w Erytrei bez procesu od 2001 roku.