Pod nazwą „S/S C.F. Liljevalch” kryje się statek ładunkowy i parowiec, który oddany został do handlu rudami żelaza pod dowództwem kapitana Fränke Anderssona i stał się uczestnikiem wydarzeń z II wojny światowej. Wysłany ze Szwecji do nazistowskich Niemiec, został storpedowany przez rosyjski okręt podwodny i osiadł na mieliznach.
Szwedzki Urząd Morski (Sjöfartsverket) stworzył wyjątkowy, trójwymiarowy model zatopionego statku. Od czasu wojny parowiec spoczywa na dnie morza, u wybrzeży Szwecji, około 60 m pod wodą. Jeszcze zanim powstał model 3D, to, jak wygląda „Liljevalch”, znane było wyłącznie wyszkolonym nurkom.
Parowiec wyruszył z miasta Luleå, w północnej Szwecji, do Niemiec w 1942 roku. Później, wyruszając z Västervik, statek został storpedowany. Nie była to równa walka: ponoć w ciągu niecałej minuty zatonął.
Zmapowane zostało dno morskie wzdłuż wybrzeża Götaland i Smalandii. Zaawansowany sonar pozwolił uzyskać szczegółowy obraz 3D pokazujący dokładną pozycję wraku i jego kształt.
„W ten sposób znajdujemy wraki statków, które znane są historykom, oraz tych zupełnie zapomnianych”, wyjaśnia Magnus Wallhagen, pracujący w dziale geografii Szwedzkiego Urzędu Morskiego. „Zdjęcia pokazują, jak statek ‘S/S C.F. Liljevalch’ ułożył się na dnie morza, jak zapadł się jego maszt, a także jak wyglądają jego kabiny.”
Zdjęcia wysłano do pracowników Państwowego Muzeum Morskiego oraz Państwowego Muzeum Transportu. Zostały też otrzymane przez Riksantikvarieämbetet, czyli Narodową Radę Dziedzictwa.
Po rozpoczęciu II wojny światowej Szwecja była jedynym znaczącym dostawcą, wysyłającym Niemcom rudy żelaza. Ponoć dostarczano tam dziesiątki milionów ton tego surowca rocznie. W Szwecji miały istnieć nawet kopalnie kontrolowane przez nazistów.
Szwedzi pozwalali też Niemcom na swobodny transport przez kraj i pożyczali im swoje wagony kolejowe.
Wiele źródeł uważa, że król Gustaw V był przyjazny wobec nazistów i wykazywał proniemiecką postawę w swoich działaniach. Po inwazji na Związek Radziecki w 1941 r. król próbował nawet napisać list gratulacyjny i chciał wysłać go Adolfowi Hitlerowi.