Szwedzki rynek domów wakacyjnych notuje ożywienie, a najnowsze dane SBAB pokazują, że aż 82% Szwedów marzy o posiadaniu takiego domu. Preferencje są jasne: bliskość wody, dostępność przez cały rok i niskie koszty utrzymania. Badanie przeprowadzone na 1000 respondentów odkrywa, że najbardziej pożądane lokalizacje to archipelag sztokholmski oraz, w mniejszym stopniu, lokalizacje zagraniczne.
Linda Hasselvik, ekonomistka ds. handlu detalicznego i mieszkalnictwa w SBAB, zauważa, że długie szwedzkie wakacje sprzyjają marzeniom o własnym domu wakacyjnym. „Ludzie chcą miejsca, gdzie mogą uciec od codziennego zgiełku, miejsca, które mogą odwiedzać regularnie bez dużego wysiłku,” mówi Hasselvik.
Z badania wynika, że najważniejszymi kryteriami dla Szwedów są bliskość wody i możliwość użytkowania domu przez cały rok. Respondenci wskazali również na wagę nowoczesnych udogodnień, takich jak zmywarki i toalety wodne. Ciekawie, mężczyźni częściej niż kobiety zwracają uwagę na prywatność i nowoczesne standardy, podczas gdy kobiety cenią sobie bliskość miejsca zamieszkania i ogród.
Około 18% Szwedów posiada już dom wakacyjny, a większość z nich (70%) deklaruje, że miesięczny koszt utrzymania nie przekracza 4000 koron szwedzkich. „To może świadczyć o tym, że wielu właścicieli posiada te domy od dłuższego czasu, a ich początkowy koszt zakupu był stosunkowo niski,” wyjaśnia Hasselvik. Dodaje również, że wiele osób może nie doceniać rzeczywistych kosztów bieżących, takich jak konserwacja czy usługi komunalne.
Badanie SBAB pokazuje, że marzenie o własnym domu wakacyjnym jest silnie zakorzenione w szwedzkiej kulturze i stylu życia. W miarę jak więcej osób pracuje zdalnie, zainteresowanie takimi nieruchomościami prawdopodobnie będzie rosło, co może jeszcze bardziej podnieść ceny na tym konkurencyjnym rynku.