Szwedzcy prokuratorzy postawili w piątek dwóm szwedzkim braciom zarzuty “zaostrzonego szpiegostwa” za rzekome szpiegowanie dla rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU w latach 2011-2021, w tym jednemu, który był był byłym funkcjonariuszem wywiadu.
“Informacje, które zostały uzyskane, przekazane i ujawnione, mogłyby, (…) jeśli dostaną się w ręce obcego mocarstwa, spowodować szkodę dla bezpieczeństwa Szwecji” – powiedział w oświadczeniu główny prokurator Per Lindqvist.
Dwaj bracia zostali zidentyfikowani w akcie oskarżenia jako Payam Kia, 35, i Peyman Kia, 42. Według doniesień szwedzkich mediów są oni pochodzenia irańskiego. Peyman Kia służył w szwedzkim wywiadzie Sapo oraz w jednostkach wywiadowczych szwedzkiej armii.
Według szwedzkiego dziennika “Dagens Nyheter” w pewnym momencie pracował w Biurze Specjalnego Zbierania Informacji (KSI), najbardziej tajnej sekcji wojskowych służb specjalnych. Jest oskarżony o nielegalne zdobywanie informacji podczas zatrudnienia w Sapo i siłach zbrojnych.
Payam Kia jest tymczasem oskarżony o “udział w planowaniu czynu i obsługę kontaktów z Rosją i GRU, w tym przekazywanie informacji i otrzymywanie rekompensat.”
Bracia, którym grozi dożywocie w przypadku uznania ich za winnych, zaprzeczyła zarzutom, jak podają szwedzkie media. Minister obrony Pal Jonsson powiedział w piątek parlamentowi, że sprawa jest “bardzo delikatna” i kraj wzmocnił swoje bezpieczeństwo od czasu aresztowania pary rok temu.