Po niedawnym posiedzeniu parlamentarnej komisji ds. UE, premier Szwecji, Kristersson, wyraził swoje stanowisko w kwestii wniosku Szwecji o członkostwo w NATO. „Nie mogę niczego obiecać, ponieważ to Turcja podejmuje tureckie decyzje” – powiedział. Mimo to podkreślił, że kraje NATO, w tym Szwecja i Turcja, uzgodniły, że wniosek Szwecji zostanie przedłożony tureckiemu parlamentowi „tak szybko, jak to możliwe”.
Jest to ważny krok dla Szwecji w jej dążeniu do członkostwa w NATO. Kristersson wyraził optymizm, twierdząc: „Myślę, że wszyscy interpretują to w ten sposób, że wkrótce po otwarciu parlamentu Turcja ratyfikuje wniosek Szwecji o członkostwo w NATO.”
Chociaż parlament Turcji został formalnie otwarty w niedzielę, nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia, że wniosek został przekazany przez prezydenta Erdogana.
Ostatnie krytyczne komentarze ze strony Turcji dotyczące Szwecji nie przeszkadzają Kristerssonowi. Wiceprezydent Turcji, Cevdet Yilmaz, wezwał Szwecję do podjęcia „konkretnych kroków” przeciwko temu, co Turcja uważa za terroryzm. Jednak premier Szwecji odpowiedział: „Nie zamierzam skupiać się na słowach, ale na czynach”.
Podsumowując, Kristersson jest przekonany co do ważności porozumienia między Szwecją, Turcją i NATO: „Uzgodniliśmy i uścisnęliśmy sobie dłonie w tej sprawie… zakładam, że dotyczy również Turcji.”
Członkostwo Szwecji w NATO jest tematem, który od dawna budzi kontrowersje zarówno w kraju, jak i za granicą. Decyzja Turcji w tej kwestii będzie miała dalekosiężne konsekwencje dla stosunków międzynarodowych w regionie.
