Strajkujący pracownicy Tesli w Szwecji stoją przed niepewną przyszłością, w obliczu ostrzeżeń firmy dotyczących pogorszenia warunków pracy w przypadku zawarcia układu zbiorowego.
Strajk zorganizowany przez związek zawodowy IF Metall trwa już miesiąc. Tobias Eng Strömberg, technik w centrum Tesli w Hisingen i były działacz Socjaldemokratów, jest jednym ze strajkujących. Według jego relacji dla gazety Arbetet, wielu jego kolegów, szczególnie ci, którzy nie są obywatelami Szwecji, zależą od pracy w Tesli, aby pozostać w kraju. Ci, którzy nie uczestniczą w strajku, muszą pokrywać obowiązki nieobecnych, podróżując po kraju.
Arbetet donosi, że pracownikom Tesli grożono pogorszeniem warunków pracy, jeśli dojdzie do zawarcia układu zbiorowego. Według anonimowego pracownika Tesli, szwedzki szef firmy stwierdził, że w przypadku zawarcia takiego układu, pracownicy będą podlegać najniższym możliwym warunkom zatrudnienia.
Strömberg wyraził swoje obawy dla Arbetet, mówiąc, że choć Tesla nie może wymierzyć w pracowników “strajkowego odwetu”, to jednak nie jest jasne, jakie dalsze kroki może podjąć firma. Jego obawy podkreślają napiętą atmosferę wśród pracowników Tesli.
- Słońce przyczyną zakłóceń w ruchu metra w Sztokholmie
- Rozpoczął się Narodowy Tydzień Dziur: Apel o zgłaszanie uszkodzeń dróg w Szwecji
- Rząd w Szwecji odrzuca propozycję przywrócenia podatku od nieruchomości
- Spór między klientem a Gekås Ullared zakończony decyzją Generalnej Komisji Skarg
- Nowe kamery na moście Öresund – zwiększona kontrola pojazdów