Spłonęła bożonarodzeniowa koza w Gävle

Nieco przed godziną 4 policja w Gävle została zaalarmowana, że płonie doroczny Gävlebocken. W tym czasie był prawie spalony. Mężczyzna w wieku około 40 lat został aresztowany na miejscu zdarzenia.

Służby ratunkowe otrzymały alarm, że Gävlebocken płonie o 03:38 w piątek. Kiedy służby ratownicze przybyły na miejsce, koza była już ogarnięta płomieniami – i w krótkim czasie spłonęł.

- Reklama -

Kiedy wybuchł pożar, świadkowie widzieli mężczyznę, który odchodził z miejsca zdarzenia. Inny świadek widział wcześniej mężczyznę przebierającego się w pobliżu.

“Świadkowie skonfrontowali się z mężczyzną, który zaczął się bronić i twierdził, że nie ma zapalniczki”, powiedziała Petra Blomqvist, rzecznik policji.

“Tajny” plan ochrony świątecznej kozy z siana w Gävle przed podpalaczami

- Reklama -

Policja przeszukała teren i znalazła mężczyznę, który pasował do opisu. Mężczyzna miał również sadze na rękach.

“Został aresztowany na miejscu zdarzenia. To mężczyzna po czterdziestce”, poinformowała Petra Blomqvist.

- Reklama -

Policja nie podała jeszcze opisu przestępstwa i apeluje o wskazówki, aby upewnić się, że aresztowali właściwą osobę.

https://www.instagram.com/p/CXkZeZ2KlyM/?utm_medium=copy_link

Gävlebocken płonęło większość razy od połowy lat 60-tych, ale wczorajszy pożar był pierwszym od 2016 roku.

Koza sama ogłosiła na Twitterze, że spłonęła. “Nah, to najgorsze uczucie w historii, żeby się spalić. Ale powrót jest zawsze silniejszy niż niepowodzenie. Wróce!”, pisze na oficjalnym koncie Gävlebuck na Twitterze.

Udostępnij