Mężczyzna w wieku około 25 lat został ranny po tym, jak postrzelenie przez policję w Gislaved nastąpiło podczas interwencji poprzedzonej pościgiem samochodowym w piątkowy wieczór na południu Szwecji. Według szwedzkiej policji patrol próbował zatrzymać kierowcę do kontroli, jednak ten odmówił zatrzymania się i zaczął uciekać. Pościg zakończył się na drodze krajowej 26, gdzie funkcjonariusze użyli kolczatki, aby unieruchomić pojazd.
Pościg zakończony na drodze krajowej 26
Jak wynika z notatki opublikowanej przez szwedzką policję, pościg rozpoczął się około godziny 20. Kierowca nie zareagował na sygnały do zatrzymania, co doprowadziło do policyjnego pościgu w kierunku Gislaved. Około 20 minut później samochód został zatrzymany na drodze krajowej 26 po tym, jak najechał na kolczatkę rozłożoną przez patrol.
Po zatrzymaniu pojazdu mężczyzna wysiadł z samochodu i zaczął uciekać pieszo z miejsca interwencji. Policja opisuje dalej rozwój sytuacji jako groźny i podkreśla, że w trakcie prób zatrzymania doszło do zdarzenia, w którym funkcjonariusze ocenili, że muszą sięgnąć po broń palną, aby odzyskać kontrolę nad sytuacją.
Groźna sytuacja i użycie broni palnej
Podczas interwencji padły strzały z broni służbowej i mężczyzna został postrzelony. Policja nie podaje, ile strzałów oddano ani w które miejsce ciała został trafiony, powołując się na trwające postępowanie. Według informacji przekazanych mediom przez rzeczniczkę policji Angelicę Israelsson Silfver, patrol ocenił sytuację jako na tyle niebezpieczną, że użycie broni palnej uznano za konieczne.
Ranny mężczyzna został najpierw objęty pomocą przez funkcjonariuszy na miejscu zdarzenia, a następnie przewieziony karetką do szpitala. Stan jego zdrowia nie został doprecyzowany w komunikatach, a policja odsyła w tej sprawie do służby zdrowia. Z informacji przekazanych przez policję wynika, że mężczyzna jest podejrzany o groźby wobec funkcjonariusza publicznego, poważne naruszenie szwedzkiej ustawy o broni białej (knivlagen) oraz nieostrożność w ruchu drogowym.
Sprawą zajmie się wydział ds. szczególnych
Zgodnie z obowiązującą w Szwecji procedurą przypadki, w których policja używa broni służbowej podczas interwencji, są przekazywane do niezależnych organów ścigania. W tym przypadku sprawa trafiła do Avdelningen för särskilda utredningar, wewnętrznego, ale odrębnego wydziału policji zajmującego się badaniem podejrzeń popełnienia przestępstw przez funkcjonariuszy i inne osoby pełniące funkcje publiczne.
Jak wyjaśnia Särskilda åklagarkammaren, szwedzka specjalna izba prokuratorska, po każdym użyciu broni służbowej przez policję wszczynane jest formalne śledztwo, które ma ustalić, czy działania funkcjonariuszy mieściły się w granicach prawa. Celem takiego postępowania jest wyjaśnienie okoliczności interwencji, w tym ocena stopnia zagrożenia, przed jakim stanął patrol.
Kwestia zakresu uprawnień policji do użycia broni palnej jest w Szwecji przedmiotem szerszej debaty. Rząd prowadzi prace nad zmianami przepisów regulujących prawo policji do strzelania, co opisano m.in. w rządowym opracowaniu poświęconym temu zagadnieniu. Jednocześnie w komunikatach dotyczących zdarzenia w Gislaved władze podkreślają, że wszystkie ustalenia co do zasadności użycia broni i ewentualnej odpowiedzialności karnej zapadną dopiero po zakończeniu dochodzenia.
