Sztokholmski policjant został oskarżony o napaść na nastolatka w centrum Sztokholmu. Chłopiec został uderzony kolanem w brzuch i zmuszony do rozebrania się na ulicy, zanim policja zorientowała się, że zatrzymała niewłaściwe osoby.
Trzech 15-latków obchodziło urodziny w restauracji i biegło w stronę autobusu, aby nie spóźnić się do domu, gdy zatrzymał się samochód i wyskoczyło z niego trzech policjantów w cywilu, pisze Dagens Juridik. Policjanci powalili chłopaków na ziemię, a jednego z nich uderzyli kolanem w brzuch.
“Od razu pomyślałem, że albo zostaniemy obrabowani, albo że nas porwą” – powiedział jeden z chłopaków podczas przesłuchania i opisał, że nie rozumiał, iż są to policjanci w cywilu.
Następnie jeden z chłopaków musiał rozebrać się do naga na środku ulicy. “To było niekomfortowe, bo obok przechodziło mnóstwo ludzi, którzy jednocześnie śmiali się, widząc mnie zupełnie nagiego”.
Gdy funkcjonariusze zorientowali się, że zatrzymali niewłaściwych chłopaków, zaproponowano im podwiezienie do domu. Rodzice zdecydowali się wtedy zgłosić ten incydent. Jeden z funkcjonariuszy jest teraz oskarżony o napaść i wykroczenie. Prokurator uważa, że działania innych funkcjonariuszy były w ramach uprawnień policji.
Oskarżony policjant zostanie zwolniony z policji, jeżeli zostanie skazany za napaść.
