Polak próbował zabić kobietę w pralni

26-letnia kobieta z Lidingö w grudniu ubiegłego roku odkryła, że ​​podczas prania w pralni skradziono jej całą bieliznę. Od tamtej pory kobieta stała się podejrzliwa i następne pranie postanowiła prać partiami.

Jak poinformowała gazeta Expressen pewnego dnia, kobieta zeszła do pralni, aby odebrać pranie, stał tam mężczyzna z młotkiem w dłoni. Podczas przesłuchania kobieta powiedziała, że bała się o swoje życie i myślała, że ​​zostanie zgwałcona.

- Reklama -

Według policyjnego raportu mężczyzna uderzył ją kilka razy w głowę, rannej kobiecie udało się wydostać z pralni i uciec do swojego mieszkania. Kobieta została poddana operacji dzięki której przeżyła.

Policja zatrzymała podejrzanego o napaść Polaka w wieku 50 lat, który wykonywał prace remontowe w budynku.

Na początku stycznia podczas przeszukania mieszkania Polaka w Farsta w południowej części Sztokholmu policjanci odkryli odkrycia trzech pełnych szuflad wypełnionych majtkami w różnych kolorach i rozmiarach oraz niewielką ilość amfetaminy.

- Reklama -

Policjanci znaleźli 257 par majtek, w tym 20 w rozmiarze dziecięcym. Znaleźli także 27 staników i kilka innych rodzajów bielizny. Zgodnie z aktem oskarżenia, mężczyzna fotografował się ze skradzioną bielizną. Podczas przesłuchania mężczyzna oznajmił, że to “erotyka”, tym samym chciał zobaczyć jak będzie wyglądał w danej bieliźnie.

Sąd Rejonowy w Sztokholmie na początku bieżącego tygodnia oskarżył Polaka o usiłowania zabójstwa. Dochodzenie ujawniło, że mężczyzna pobił kobietę udeżając ją co najmniej dziesięcioma ciosami co skutkowało zagrożeniem życia. Policyjni technicy znaleźli DNA kobiety na bucie mężczyzny oraz pochwie na nóż.

- Reklama -

Podczas przesłuchania mężczyzna powiedział, że majtki znalezione w jego mieszkaniu należały do ​​kobiet, które spotykał m.in. na dyskotekach w Polsce, ale zaatakowana 26-latka i kilku jej sąsiadów było w stanie zidentyfikować swoją bieliznę.

Prokuratura chce, aby mężczyzna po odbyciu kary został deportowany. Mężczyzna zaprzecza wszelkim zarzutom.

Udostępnij