Osuwisko w Stenungsund zostało zakwalifikowane jako przestępstwo. Sprawa jest obecnie badana jako podejrzenie popełnienia przestępstwa przeciwko środowisku.
W związku z osunięciem ziemi, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę wzdłuż autostrady E6 w gminie Stenungsund, prokuratura rozpoczęła wstępne dochodzenie w tej sprawie. Jak na razie, jak informuje lokalna policja na swojej stronie internetowej, „nie ma żadnych nowych informacji, które można by ujawnić w ramach wstępnego dochodzenia”.
Dochodzenie jest prowadzone przez prokuratorów z Krajowej Jednostki do Spraw Środowiska i Pracy. Celem jest ustalenie przyczyn osunięcia oraz ewentualne związane z tym przestępstwo dotyczące publicznego niszczenia mienia.
Nieznane przyczyny osunięcia
Na chwilę obecną nadal nie jest jasne, co było przyczyną osunięcia się ziemi. Hanna-Sofie Pedersen ze Szwedzkiego Instytutu Geotechnicznego (SGI) w rozmowie z portalem P4 Väst zasugerowała, że osuwiska zazwyczaj są wynikiem intensywnych opadów deszczu lub działalności człowieka, która zaburza równowagę naturalną. Czasami dochodzi do połączenia obu tych czynników.
Ostrzeżenia i doniesienia medialne
Już w 2020 roku zarząd powiatu ostrzegł gminę Stenungsund przed ryzykiem związanym z budową w tym obszarze. Mimo to, prowadzone były w tym miejscu roboty strzałowe. Nie jest jednak pewne, czy miały one wpływ na osunięcie. Pojawiły się również doniesienia medialne, że w pobliżu autostrady bez odpowiednich zezwoleń zrzucono duże ilości urobku.
Konsekwencje osunięcia
W wyniku tragicznego osunięcia ziemi trzy osoby odniosły niewielkie obrażenia. Na miejscu trwają prace mające na celu ustabilizowanie terenu i zapobieganie kolejnym osunięciom.
- Rząd Szwecji łagodzi przepisy dotyczące ochrony linii brzegowej
- Aresztowanie w Västmanland: zarzuty znęcania się nad niemowlęciem
- Szwedzka Służba Więzienna przygotowuje osiem zakładów do przyjęcia nieletnich przestępców
- Semaglutyd (Ozempic) a ryzyko rozwoju NAION – nowe badania i stanowisko EMA
- Norwegowie masowo kupują szwedzką żywność, ignorując ostrzeżenia