Sąd rejonowy w Falu w środkowej Szwecji nakazał kobiecie zapłacić za remont mieszkania i koszty prawne w łącznej wysokości 111 000 koron szwedzkich. Stało się tak po tym, jak odmówiła zapłaty za sprzątnięcie kociego moczu, donosi Hem & Hyra.
Kobieta wynajmowała mieszkanie w Falun. Podczas inspekcji firma odkażająca odkryła uszkodzenia w mieszkaniu, w tym ślady pazurów, uszkodzenia spowodowane taśmą klejącą i zapach kociego moczu. Kobieta zgodziła się zapłacić za remont, ale odmówiła zapłaty rachunku w wysokości 77 581 koron szwedzkich.
Latem 2022 roku kobieta została pozwana. Podczas przesłuchania wyjaśniła między innymi, że szkody musiały powstać, gdy w mieszkaniu mieszkał poprzedni najemca i zakwestionowała koszt remontu.
Ponadto kobieta twierdziła, że została zmuszona do podpisania umowy z wynajmującym. Sąd uznał, że wynajmujący nie zrobił nic złego, a umowa była ważna. W związku z tym sąd nakazał kobiecie zapłatę za remont plus koszty prawne spółki mieszkaniowej w wysokości 34 000 koron. Łączna kwota wynosi 111 000 koron szwedzkich.
- Wzrost liczby zakażeń salmonellą w Szwecji
- Zakończono polowanie na foki szare w Szwecji – zastrzelono 750 zwierząt
- Szwedzka seniorka skazana na więzienie za sprzedaż bułek domowego wypieku
- Zdrowie i edukacja priorytetem dla Szwedów: Reakcje na jesienny budżet rządu
- Nowa dopłata do samochodów elektrycznych w Szwecji skierowana do wybranych grup