Jak podaje lokalna policja, 40-letni mężczyzna z Trollhättan zmarł w wyniku tragicznego wypadku, który miał miejsce w jednym z hoteli w centrum miasta.
[ihc-hide-content ihc_mb_type=”show” ihc_mb_who=”3″ ihc_mb_template=”1″]
W czwartek, tuż przed godziną drugą w nocy, mężczyzna kopnął w dolną część okna drzwi wejściowych hotelu, powodując jego wybicie i głębokie rozcięcie łydki.
„Kiedy dotarliśmy na miejsce, mężczyzna był przytomny i mógł mówić, ale był w szoku i krwawił obficie”, relacjonuje Thomas Fuxborg, rzecznik prasowy policji.
Mimo natychmiastowej interwencji służb medycznych i przewiezienia poszkodowanego do szpitala, mężczyzna zmarł z powodu obfitej utraty krwi.
Nie jest jeszcze jasne, co skłoniło mężczyznę do takiego działania. „Nie wiemy, dlaczego postanowił kopnąć w okno. To tragiczny skutek aktu wandalizmu. Czasami konsekwencje mogą być nieprzewidywalnie tragiczne”, mówi Fuxborg.
Chociaż policja wszczęła wstępne dochodzenie w sprawie wandalizmu i spowodowania śmierci, obecnie nie ma żadnych podejrzanych. „Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia, aby przeprowadzić dochodzenie techniczne. Chcemy wykluczyć możliwość, że ktoś mógł wepchnąć go w okno”, wyjaśnia Fuxborg. Na chwilę obecną nic nie wskazuje na udział osób trzecich w tym tragicznym zdarzeniu.
[/ihc-hide-content]