W wodach w Riddarholmen, w samym sercu Sztokholmu, odkryto ciało niezidentyfikowanego mężczyzny. Zgłoszenie do służb ratowniczych wpłynęło wczesnym rankiem.
„Około kwadransa po ósmej przechodzień zauważył ciało unoszące się na powierzchni wody i natychmiast powiadomił służby ratownicze” – relacjonuje Rebecca Landberg, rzeczniczka prasowa policji.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia, nurkowie rozpoczęli akcję i wydobyli ciało z wody. Wstępne ustalenia wskazują, że mężczyzna nie padł ofiarą przestępstwa. Niemniej jednak, identyfikacja ciała nie jest jeszcze pewna, ze względu na długi czas przebywania w wodzie.
„Mężczyzna miał przy sobie dokumenty tożsamości, które prawdopodobnie należą do osoby zgłoszonej jako zaginiona” – dodaje Rebecca Landberg.
Rodzina została już poinformowana o tragicznym odkryciu, choć ostateczne potwierdzenie tożsamości nadal jest w toku.