Wczesnym popołudniem doszło do poważnego incydentu w Oslo, gdzie w tunelu w dzielnicy Alnabru wybuchł pożar. Według pierwszych doniesień, ogień zaczął się od jednego z generatorów prądu znajdującej się około 100 metrów w głąb tunelu, co spowodowało natychmiastową ewakuację pracowników.
Dzięki szybkiej reakcji służb ratunkowych, jak informuje VG, kilka osób pracujących w tunelu zostało ewakuowanych do bezpiecznych miejsc. Policja Oslo, na czele z Gjermundem Stokkli, potwierdza, że wszyscy pracownicy są bezpieczni i pod kontrolą. „Są ewakuowani do bezpiecznych schronów wewnątrz tunelu,” mówi Stokkli.
Straż pożarna jest już na miejscu zdarzenia, walcząc z rozprzestrzeniającym się ogniem. Aleksander Olsen z centrum ratunkowego 110 podkreśla, że sytuacja jest wciąż oceniana, a mieszkańcy w okolicy zdarzenia są proszeni o zachowanie ostrożności i zamknięcie okien.
W okolicy Haugerudhagen, znajdującej się stosunkowo blisko miejsca pożaru, mieszkańcy zostali ostrzeżeni przed toksycznym dymem. „Każdy dym pożarowy jest niebezpieczny. Dym z pożarów akumulatorów może być gorszy, ale tutaj, na świeżym powietrzu, jest tak rozcieńczony,” wyjaśnia dowódca zdarzenia Knut Halvorsen.
W chwili obecnej nie ma doniesień o rannych. Straż pożarna współpracuje z innymi służbami w celu opanowania sytuacji oraz ewentualnego wyciągnięcia generatora z tunelu, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia.
W tunelu trwają również prace nad budową nowego wodociągu dla Oslo, co może komplikować sytuację i działania ratownicze. Służby ratunkowe i policja apelują do mieszkańców o zachowanie spokoju i śledzenie komunikatów dotyczących bezpieczeństwa.