Z południa Europy nadciąga fala wyjątkowo gorącego powietrza. Według meteorologa Andreasa Nyholma z duńskiej telewizji TV2, czeka nas „ekstremalna fala upałów”, która w najbliższych dniach rozciągnie się nad zachodnią częścią kontynentu.
Powietrze napływające z Hiszpanii już spowodowało temperatury sięgające 40 stopni, a teraz przesuwa się na północ – w stronę Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i krajów skandynawskich.
Nawet 38 stopni w Paryżu
We Francji fala upałów ma osiągnąć swój szczyt w weekend. W wielu regionach temperatury przekroczą 35°C, a w Paryżu mogą sięgnąć nawet 38°C. Jeśli prognozy się potwierdzą, padnie nowy rekord czerwcowej temperatury, który obecnie wynosi 37,6°C (ustanowiony w 1947 roku).
Podobne warunki zapowiadane są dla Niemiec i Wielkiej Brytanii. W Londynie w niedzielę i poniedziałek może być nawet 33°C.
Upały dotrą także do Szwecji
Choć Skandynawia nie doświadczy tak ekstremalnych temperatur, również tam będzie cieplej niż zwykle. Meteorolog Mattias Lind z SMHI prognozuje, że w Götaland i południowej części Svealand temperatury sięgną 20–25°C, zwłaszcza w weekend, kiedy spodziewany jest szczyt ciepła.
W przeddzień święta Midsommar pogoda ma być stabilna, choć w regionie Norrland mogą wystąpić lokalne opady, szczególnie w górach.
– W większości kraju nie przewiduje się opadów. W Götaland i południowej Svealand spodziewamy się około 20 stopni, a w północnej Svealand i Norrland około 15 stopni. W górach może być znacznie chłodniej – mówi Lind.
