W budynku mieszkalnym w Farsta Strand w południowym Sztokholmie lub w jego pobliżu doszło do eksplozji. Części fasady zawaliły się, a służby ratunkowe ewakuują mieszkańców. Dwanaście osób zostało przewiezionych do szpitala na badania.
W wyniku nocnej eksplozji w jednym z budynków mieszkalnych, doszło do znacznych zniszczeń. Uszkodzeniu uległa brama wejściowa oraz kilka drzwi prowadzących do mieszkań, co wskazuje na potężną siłę wybuchu. Skutki eksplozji dotarły również do wnętrz mieszkań, gdzie doszło do uszkodzeń.
„Na miejscu trwa operacja na pełną skalę,” potwierdza Daniel Wikdahl, rzecznik prasowy. Policja informuje, że fala ciśnienia spowodowana eksplozją rozprzestrzeniła się na inne części budynku, co doprowadziło do hospitalizacji dwunastu osób w celu przeprowadzenia szczegółowych badań. Na szczęście, jak dotąd, nie zgłoszono żadnych poważnych obrażeń wśród poszkodowanych.
W związku z ryzykiem zawalenia budynku po nocnej eksplozji, służby ratunkowe podjęły decyzję o ewakuacji mieszkańców dla ich bezpieczeństwa. Stan techniczny budynku wzbudza poważne obawy, gdyż część fasady już się zawaliła. Ratownicy, wykorzystując wóz drabiniasty, starają się bezpiecznie wydostać ludzi z zagrożonej klatki schodowej. „Około dziesięciu osób zostało ewakuowanych z klatki schodowej,” potwierdza Oscar Davila, operator zarządzający służbami ratunkowymi.
Daniel Wikdahl z policji wyraża wątpliwości co do możliwości przeprowadzenia dochodzenia technicznego na miejscu zdarzenia tej nocy, podkreślając, że przebywanie na klatce schodowej jest obecnie zbyt niebezpieczne. W odpowiedzi na sytuację, kościół Farstastrand otworzył swoje drzwi dla ewakuowanych mieszkańców, oferując schronienie tym, którzy zostali zmuszeni do nagłego opuszczenia swoich domów.
W wyniku eksplozji, która rozległa się w jednym z budynków mieszkalnych, policja odrzuca teorię wypadku, sugerując, że detonacja miała charakter celowy. Świadek zdarzenia relacjonuje, jak po głośnym huku, zauważył osobę ubraną w ciemne ubrania, która szybko oddalała się z miejsca incydentu.
W związku z tym, wydarzenie to jest obecnie badane jako akt publicznego wandalizmu. W reakcji na eksplozję, siły policyjne rozpoczęły intensywne działania w celu zbadania miejsca zdarzenia, włączając do poszukiwań psy policyjne.
Chociaż w trakcie tych działań dokonano pewnych odkryć, policja na obecnym etapie dochodzenia zachowuje ostrożność w dzieleniu się szczegółami. Rzecznik prasowy policji, Daniel Wikdahl, podkreślił, że z uwagi na charakter śledztwa, nie może udzielić bardziej szczegółowych informacji, w tym na temat ewentualnych aresztowań.
Eksplozja jest trzecią w ciągu nieco ponad 24 godzin w Sztokholmie. W poniedziałek wieczorem pięć osób zostało rannych w pobliskiej dzielnicy Fagersjö, a w nocy dwie osoby zostały ranne w wyniku eksplozji na Lidingö.
Policja bada, czy incydenty mogą być ze sobą powiązane, ale nie chce komentować sprawy.
- Tajemnica lekarza z Norrbotten: ile dzieci poczęło się z jego nasienia?
- Szwedzkie media: Narastający konflikt między Polską a Ukrainą – czy Polska zostanie wciągnięta w wojnę?
- Epidemia mykoplazmy w Danii: wzrost zachorowań także w Szwecji
- Duże wzrosty cen przekąsek i produktów mlecznych w Szwecji
- Najwyższe podwyżki czynszów w Szwecji w 2025 roku