Deportacja cudzoziemców w Szwecji. Ostrzejsze zasady

Deportacja cudzoziemców w Szwecji ma być zaostrzona. Rząd chce odebrać pozwolenia na pobyt osobom skazanym, które nie mogą zostać od razu wydalone.

Warunki, na jakich odbywa się deportacja cudzoziemców w Szwecji, mają zostać wyraźnie zaostrzone dla obcokrajowców, którzy popełnili przestępstwa, zostali skazani na wydalenie, ale z różnych powodów nie mogą zostać od razu odesłani z kraju. Rząd chce ograniczyć ich prawa pobytowe i socjalne, a minister ds. migracji Johan Forssell zapowiada, że “raz na zawsze skończy” z tą grupą.

Kogo obejmą nowe przepisy

Projekt ustawy dotyczy obcokrajowców, wobec których zapadła decyzja o wydaleniu, ale jej wykonanie jest czasowo niemożliwe. Chodzi przede wszystkim o cudzoziemców skazanych za przestępstwa lub osoby uznane za zagrożenie dla bezpieczeństwa Szwecji.

- Reklama -

Według Forssella do tej pory osoby takie mogły w praktyce nadal mieszkać i pracować w kraju, poruszać się swobodnie po Unii Europejskiej i korzystać ze szwedzkiego systemu opieki społecznej. W niektórych przypadkach miały także prawo do zasiłków mieszkaniowych i na dzieci, mimo że wobec nich istniała prawomocna decyzja o deportacji.

Rząd uważa, że obecne regulacje dają zbyt szerokie możliwości normalnego funkcjonowania w Szwecji osobom, które formalnie powinny opuścić kraj tak szybko, jak tylko znikną przeszkody utrudniające wydalenie.

Koniec z pozwoleniami na pobyt w oczekiwaniu na wydalenie

Dziś zagraniczni przestępcy skazani na wydalenie po odbyciu kary często otrzymują pozwolenie na pobyt na czas oczekiwania na wykonanie decyzji deportacyjnej. Takie pozwolenie zwykle wiąże się z prawem do pracy, rejestracją w ewidencji ludności, dostępem do części świadczeń oraz możliwością podróżowania po UE.

- Reklama -

Rząd proponuje, aby w tego typu przypadkach zrezygnować z udzielania pozwolenia na pobyt. Zasadą ma być, że wystarczy decyzja o odroczeniu deportacji, czyli tzw. zawieszenie wykonania wydalenia. Deportacja cudzoziemców w Szwecji pozostaje więc celem, ale okres oczekiwania ma przebiegać na znacznie bardziej ograniczonych warunkach.

Z punktu widzenia cudzoziemca oznacza to m.in. utratę szeregu uprawnień, które do tej pory towarzyszyły czasowemu zezwoleniu na pobyt, w tym swobodniejszego dostępu do rynku pracy i szerszych świadczeń.

- Reklama -

Obowiązek zgłaszania się i zakaz opuszczania obszaru

Projekt zakłada także nowe narzędzia kontroli dla władz. Osoby oczekujące na deportację będą mogły zostać objęte obowiązkiem regularnego zgłaszania się, na przykład w określonym urzędzie lub ośrodku. Jednocześnie mogą otrzymać zakaz opuszczania wyznaczonego obszaru.

Jeśli dana osoba naruszy obowiązek zgłaszania się, będzie mogła zostać skazana na karę pozbawienia wolności do jednego roku. Rząd liczy, że takie rozwiązanie utrudni znikanie cudzoziemców z pola widzenia służb i wzmocni kontrolę nad tym, gdzie przebywają osoby objęte decyzją o wydaleniu.

Życie w ośrodkach i ograniczone świadczenia

Kolejną zmianą jest powiązanie warunków bytowych z pobytem w ośrodkach Urzędu ds. Migracji. Co do zasady osoby oczekujące na deportację będą musiały mieszkać w takich ośrodkach, aby mieć prawo do dziennego zasiłku na podobnych zasadach jak osoby ubiegające się o azyl.

Oznacza to, że zamiast samodzielnie organizować sobie mieszkanie i pracę, cudzoziemcy skazani na wydalenie, których deportacja jest czasowo niemożliwa, będą podlegać reżimowi zbliżonemu do systemu dla wnioskodawców azylowych. Forssell podkreśla, że “pozostanie w Szwecji stanie się znacznie trudniejsze”.

Gdy kraj pochodzenia nie przyjmie deportowanego

Jedną z głównych przeszkód w wykonaniu deportacji jest odmowa przyjęcia osoby przez kraj pochodzenia. Według ministra ds. migracji większość państw jest skłonna przyjmować swoich obywateli, jeśli wydalenie odbywa się dobrowolnie. Rząd oczekuje, że zaostrzenie warunków życia w Szwecji skłoni więcej osób do nieprzeciwstawiania się deportacji i zaakceptowania dobrowolnego powrotu.

Istnieją jednak także przypadki, w których na przeszkodzie stoją względy humanitarne i prawo międzynarodowe, na przykład ryzyko kary śmierci lub tortur w kraju pochodzenia. Tego typu czynniki mogą sprawić, że odroczenie deportacji potrwa wiele lat.

Zapytany, czy takie osoby powinny spędzić resztę życia w ośrodku dla uchodźców, Forssell odpowiada, że ktoś, kto przyjeżdża do Szwecji i popełnia przestępstwo, rezygnuje jednocześnie z bycia częścią szwedzkiego społeczeństwa. Wypowiedź ta pokazuje, jak twarde podejście rząd chce zastosować wobec tej grupy cudzoziemców.

Ilu osób dotyczą planowane zmiany

Według szacunków rządu nowe przepisy będą dotyczyć około 200 osób rocznie. Liczba ta może jednak wzrosnąć, w zależności od tego, ilu cudzoziemców uda się faktycznie deportować i jak często w praktyce będą występować przeszkody uniemożliwiające wykonanie wydalenia.

Zmiana ma więc charakter stosunkowo wąski, jeśli chodzi o skalę liczbową, ale istotny z punktu widzenia sygnału politycznego i warunków, na jakich odbywa się deportacja cudzoziemców w Szwecji, szczególnie tych skazanych za przestępstwa lub uznanych za zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.

Udostępnij