Policja bada polski samolot na lotnisku w Kopenhadze

Duńska policja zatrzymała samolot po zagrożeniu bombowym na lotnisku Kastrup w Kopenhadze w poniedziałek wieczorem.

“Samolot, który przyleciał z Polski, został odizolowany od normalnych operacji i jest dalej badany. Został opróżniony z pasażerów, z których wszyscy byli w porządku”, powiedziałszef dyżurnego kopenhaskiej policji, Espen Godiksen

- Reklama -

“O godzinie 5:30 we wtorek rano kilku pasażerów nadal znajduje się na lotnisku w Kopenhadze, a policja jest nadal obecna”, informuje Espen Godiksen dla telewizji TV 2. “Pasażerowie nie zostali zatrzymani, ale ich bagaże są sprawdzane”, powiedział szef ochrony.

https://twitter.com/KobenhavnPoliti/status/1599885494032412672?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1599885494032412672%7Ctwgr%5E0c9e54209ca186abf2c2395d61f9aa3afbc9c1d5%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fnyheder.tv2.dk%2Fkrimi%2F2022-12-05-politiet-til-stede-i-koebenhavns-lufthavn-efter-bombetrussel-mod-fly

Samolot przyleciał z Warszawy, pisze Ekstra Bladet. Na Twitterze pisze policja kopenhaska o 22:56 napisała: “Jesteśmy obecni na lotnisku w Kopenhadze w związku z zagrożeniem dla samolotu. Samolot jest pozbawiony pasażerów i jak dotąd nie znaleźliśmy nic podejrzanego”.

Samolot LO459 LOT-u wysłał sygnał alarmowy o godzinie 21:33, gdy znajdował się na południowy wschód od Bornholmu na trasie z Warszawy do Kopenhagi.

- Reklama -

Według dziennikarza Ekstra Bladet na miejscu zdarzenia, obecne były wozy strażackie gdzie na lotnisku zaparkowany jest samolot.

Mieszkańcy z okolicy informowali, że słyszeli w powietrzu myśliwce. Jednak w poniedziałek wieczorem nie udało się otrzymać informacji z ministerstwa obrony.

- Reklama -

Według policji na pokładzie samolotu znajdowało się łącznie 71 osób, w tym personel. Na lotnisku wciąż przebywa od 30 do 40 osób z samolotu.

Policja wciąż jest obecna i będzie tam przez “pewien czas”, informuje komendant straży. Nie chcąc wchodzić w szczegóły zagrożenia. “Mogę powiedzieć, że prowadzimy dochodzenie i jest ono w pełnym toku, aby dowiedzieć się, skąd pochodzi zagrożenie.” – powiedział Espen Godiksen.

Godiksen powiedział, że nie ma żadnego zagrożenia związanego z tą sytuacją i że “wszystko jest pod kontrolą”. Nie dokonano żadnych aresztowań. Komendant straży nie chce komentować powagi zagrożenia.

  • Nie mam na ten temat żadnego komentarza, poza tym, że od czasu do czasu oceniamy tego typu sprawy i działamy na podstawie posiadanych informacji, mówi Espen Godiksen.
Udostępnij
Brak komentarzy

Dodaj komentarz