Strzelaniny w Szwecji maleją już trzeci rok z rzędu. W policyjnych danych cytowanych przez szwedzkie media widać niemal połowę mniej zdarzeń niż rok wcześniej. Jednocześnie rośnie liczba dzieci poniżej 15 lat, które są podejrzane o udział w planowaniu zabójstw. Eksperci wskazują, że kluczową rolę odgrywają dziś kanały cyfrowe, przez które łatwo dotrzeć do najmłodszych.
Mniej strzelanin, spadek szczególnie widoczny w Sztokholmie
Policja zarejestrowała 151 strzelanin w Szwecji między styczniem a listopadem 2025 roku. To niemal o połowę mniej niż w całym 2024 roku, gdy odnotowano 296 strzelanin. Wcześniej liczby były jeszcze wyższe: 368 w 2023 roku i 391 w 2022 roku. Kryminolog Sven Granath podkreśla, że spadek jest wyraźny przede wszystkim w Sztokholmie, ale widać go też w innych regionach.
Granath wiąże ten trend m.in. z niższym poziomem konfliktów w środowiskach przestępczych oraz z bardziej intensywną i ukierunkowaną pracą policji. Wskazuje też na zatrzymywanie większej liczby sprawców przemocy i współpracę międzynarodową, dzięki której udaje się zatrzymywać część przywódców gangów przebywających za granicą.
Jednocześnie rośnie liczba wybuchów
Równolegle z malejącą liczbą strzelanin media odnotowują wyraźny wzrost liczby detonacji i zdarzeń związanych z materiałami wybuchowymi. W tym samym zestawieniu, na które powołują się redakcje, podano 181 detonacji w okresie styczeń–listopad 2025, a także 55 prób i 206 przygotowań. Źródłem tych danych jest policja.
Granath zwraca uwagę, że motywy stojące za wybuchami mogą być inne niż przy przemocy z broni palnej. W relacjach pojawia się wątek wymuszeń i długów w świecie przestępczym, które nadal napędzają część działań.
Rekord dzieci podejrzanych o planowanie zabójstw
Najbardziej niepokojący element danych dotyczy osób najmłodszych. W ciągu pierwszych jedenastu miesięcy 2025 roku 158 dzieci poniżej 15 roku życia było podejrzanych o udział w planowaniu morderstw. Rok wcześniej, w tym samym okresie, było to 109, a w 2023 roku 36.
Sven Granath tłumaczy, że nie musi to oznaczać gwałtownego wzrostu samej „grupy ryzyka”. Jego zdaniem zmieniła się łatwość kontaktu i rekrutacji: „Każdy trzynastolatek chodzi z komputerem w kieszeni” i może być osiągalny przez sprawców nawet poza granicami Szwecji.
Ta część obrazu jest kluczowa, bo pokazuje, że spadek strzelanin nie rozwiązuje problemu przemocy jako takiej. Zmieniają się narzędzia i sposób wykorzystywania młodych, a ryzyko przesuwa się w inne obszary.
Co mówią policyjne materiały o trendach
Policja na swojej stronie z zestawieniami opisuje, że statystyki dotyczące strzelanin i wybuchów są składane ręcznie, są wstępne i mogą ulec zmianie. Jednocześnie w komunikatach podkreśla się, że poziom przemocy w środowiskach przestępczych nadal bywa wysoki, choć w ostatnich miesiącach widać niższe poziomy strzelanin niż w poprzednich latach.
W kontekście wybuchów policja zwraca uwagę, że często mają one charakter „strategicznych czynów”, czyli przemocy służącej zastraszeniu, a niekoniecznie zabiciu lub zranieniu.
