Wielu emerytów w Szwecji, w tym głównie pary, jest szczególnie narażonych na skutki wzrostu stóp procentowych oraz cen energii elektrycznej, żywności i paliw – ostrzegają eksperci emerytalni.
Według nowych obliczeń Länsförsäkringar szwedzcy emeryci, w zależności od miejsca zamieszkania, mają co miesiąc na życie o 8 300 koron mniej niż dwa lata temu. “Wielu emerytów będzie musiało obrócić każdą koroną, żeby poradzić sobie z srogą zimą” – ostrzega w gazecie Expressen Trifa Chireh, ekonomistka ds. emerytur w Länsförsäkringar.
Gwałtownie rosnące stopy procentowe, wysokie ceny żywności i paliwa, ale najbardziej dotkliwe są dla Szwedów gwałtownie rosnące ceny energii elektrycznej, zwłaszcza dla gospodarstw domowych w południowej Szwecji, zwłaszcza tych mieszkających w domach.
Najbardziej ucierpią emeryci i renciści, którzy podobno są bardziej narażeni niż osoby prywatne. “Osoba, która nadal pracuje, może negocjować wynagrodzenie, aby zwiększyć swoje dochody, kiedy wszystko staje się droższe. Emeryt nie może” – powiedziała Expressenowi Trifa Chireh.
Mimo że wzrosły emerytury, bardziej wzrosły wydatki, a rada by przetrwać w tym trudnym klimacie, brzmi: zmniejsz zużycie energii elektrycznej, lepiej planuj zakupy żywności i korzystaj z ofert rabatowych.
Zgodnie z artykułem w gazecie Expressen, ubodzy emeryci mogą mieć prawo do przyłączenia się do sklepów z żywnością społeczną i kupowania jej po znacznie obniżonych cenach.