Rasmus Paludan zapowiedział, że będzie dziś wieczorem w Örebro. Zapowiedział, że podczas swojej wizyty w Szwecji spali kilka Koranów, w tym na Norra Bantorget w Sztokholmie 1 Maja.
Już przedwczoraj Rasmus Paludan ogłosił, że w ten weekend przyjedzie do Szwecji, by spalić w różnych miejscach dużą liczbę Koranów, mimo braku pozwolenia ze strony policji. „Nawet jeśli nie pozwolą mi zorganizować zgromadzenia publicznego, będę mógł przynajmniej spalić swoją książkę.”
Paludan informował w mediach społecznościowych, że dziś będzie w Sveaparken w Örebro około 23:30. Nie potwierdził jeszcze decyzji, czy spali w tym konkretnym miejscu jakieś Korany. Niespełna godzinę temu na Facebooku prowadził transmisję z spalenia Koranu w Värnamo
Jutro, pierwszego maja, Paludan planuje spalić Koran w Sztokholmie. Paludan podkreśla, że nie będzie organizował żadnych zgromadzeń publicznych, ani w Örebro, ani w Sztokholmie. Zamierza spalić Koran na własną rękę, nie organizując żadnych publicznych spotkań ani innych zgromadzeń.
Paludan mówi, że złożył wniosek o ochronę osobistą w szwedzkiej policji, ponieważ uważa, że istnieje ryzyko, że podczas wizyty w Szwecji zostanie poddany przemocy. Według niego, policja odrzuciła jego prośbę.
- Szwecja odkłada powiększenie armii: Cel 12 000 poborowych przesunięty
- Spodziewany wzrost popytu na torby plastikowe po zniesieniu podatku w Szwecji
- Trzy niepokojące wydarzenia z ubiegłej nocy w Szwecji
- Szwedzka Agencja Konsumentów wzywa do zakazu niektórych połączeń telefonicznych
- Fińskie ostrzeżenie: Zachód może ograniczyć wsparcie dla Ukrainy